Lord w Dt u Halbiny. Metamorfoza Jego Lordowskiej Mości.

No pod Poznaniem mieszka Kotkins

Czesio 6.04.2015 [*]

Pod Poznaniem mieszka też jerzykówka, Avian. W samym Poznaniu dziewczyny z fundacji Kłębek, z Kociego Pazura.
Jest też spis wizytatorów na fb.
https://www.facebook.com/notes/wizyty-p ... 7128593835

Dziękuję, znalazlam na fb pomoc.

To trzymam kciuki :ok:

Wizyta w Poznaniu przebiegła bez zastrzeżeń, pani wypytała o wszystko, obejrzała dom i domowników (młodzi ludzie i kotka ok. 2-letnia), siatka zakupiona i będzie montowana. Jednym słowem, dom fajny. Państwo mogą przyjechać po kota. Jeszcze się waham, bo w Katowicach jest bardzo podobny i może jemu by ten dom oddać, bo pani z Opola, która bardzo konsekwentnie ze mną emailuje, od samego początku się Lordem interesuje, wypytuje o jego stan zdrowia itp. też zapowiada się bardzo dobrze, a nie bierze pod uwagę innego kota...Także jeśli by po wizycie przedadopcyjnej się okazało, że to naprawdę dobry dom, to mielibyśmy dom dla Lorda i drugi w Poznaniu dla tego pięknota z Katowic.

Persowatopodobnych ci u nas dostatek

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Może taki - wypatrzyłam na FB https://www.facebook.com/ewelina.jarosz ... 5838791428

a może by ten drugi dom takie coś chciał?
viewtopic.php?f=1&t=152389&start=195#p10665518

Lord już niewychudzony, ale niestety wygląda nieciekawie nadal... na Lorda czeka już domek w Poznaniu, pani z Opola na pewno będzie zła... Ale słucham serca... Przed wyjazdem jeszcze potrzebujemy wizyty u fryzjera...

Obrazek

Jeśli macie jeszcze koty podobne do Lorda, to podrzucajcie namiary!

Piękny jest

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Jaki śliczny kić.

No więc tak... Pani z Opola wykazuje się ogromną determinacją. Co prawda nowe mieszkanie ma balkon i pani uważa, że ze względów estetycznych nie przewidywała siatkowania, ale po szczegółowym opisie ze zdjęciami jednak nie chce się pogodzić z moją decyzją, że Lord miałby jechać do Poznania... W sumie chyba i Los nie chce... bo państwo z Poznania na apel fundacji pomogli jakiemuś kotu w potrzebie i do czasu wyadoptowania go zawiesili odpowiedzialnie adopcję, chyba nie mogli się już doczekać, bo trochę to trwało i przestali wierzyć... imponują mi dobrym sercem i odpowiedzialnością, polubiłam ich. Napisałam więc do pani z Opola, że jeśli zabezpieczy balkon, to kota dostanie.
A Lord był dziś wreszcie u fryzjera i wygląda jak lord :-)

Czyli jak?
Pokaż, nie bądź taka.

Jutro zrobię foty. :wink:

Zdjęcia niedobre, robione nocą, Lord nie chciał współpracować, zamykał uparcie oczy... ale metamorfozę chyba widać...

https://www.facebook.com/halbina4/media ... ploaded=25

Lord w Dt u Halbiny. Metamorfoza Jego Lordowskiej Mości.

Kto przegląda forum