Nowe koty w schronisku:

dzisiejsze maluchy


Kocurek, młody kastrat, przybłąkał się do księdza,
bardzo kontaktowy, gadułka

kotka, dzikuskowata, przyjechała z obserwacji-
pamiętam, że jakiś tydzień temu 2 panie karmicielki szukały właśnie podobnej z opisu kotki, wolnożyjącej,
o której sąsiadka twierdziła, że została wywieziona na obserwację, niestety panie nie zostawiły żadnego kontaktu...może ktoś kojarzy?

zaginiona
Ajaksa przeniosłam do boksu po Milence i Tosce
siedział wciśnięty w budce, zagilany, jest chudy jak piórko
na szczęście, kiedy znalazł się w boksie zaczął jeść chrupki...


tylko 2 skrajne boksy w hoteliku są czynne,
w reszcie trwa wymiana okien

