były dwie adopcje, maluchów, do zaufnych domów, to dobrze, bo to brzdące, które w schronie mogły łatwo zmarnieć. Niestety kostucha też zaglądnęła.... Kefir, Lusia, kilka innych maluchów....
Ze "śfieczkowej" kasy kupiłam za 49.99 zł obróżkę feromonową - będzie przycięta i podzielona między WIewiórę i Grappę (o ile Grappa da sobie nałożyć

)
http://olx.pl/oferta/wiewiora-znika-w-s ... 6HRWX.htmlhttp://olx.pl/oferta/grappa-przerazona- ... 6HRux.htmlna szczęście adopptowany został ostatni malec, któego karmiła cierpliwa Cabernet, ileona istnień uratowała, niestety niektóre pokonały choroby ale kilka małych kocich stworów bez niej nie dałoby rady.
Teraz kotka czeka na sterylkę i dobry dom:
http://olx.pl/oferta/cabernet-uratowala ... 6LtG5.htmlPorobiłam trochę ogłoszeń i jeszcze trochę innych do gazety lokalnej, która oferuje schronowi całą stronę na ogłoszenia kotów i psów raz na dwa tygodnie.
Pierwsza chyba taka inicjatywa w tym mieście (bez komentarza)...