Słodko wyglądają razem, na prawdę widać że są bardzo zżyte za sobą
mir.ka pisze:później Tofik przeniósł się na wygodniejsze miejsce , moje kolana i włączył traktorek
Na kolankach najwygodniej Traktorek włączony, kocurek zadowolony
mir.ka pisze:jeszcze Rudzia bo jej nie było
Jaka poza I ten puchaty brzusio, oj wygłaskałabym tak
mir.ka pisze:
Czyścioszka Prawdziwa dama, w końcu błękitna krew
Super fotki, koteczki cudowne Od razu humor mi się poprawił
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058 "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej" Albert Einstein
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058 "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej" Albert Einstein
Witaj Mireczko Ale trafiłam wprost na fotki Wszystkie cudowne ale te z Rudzią najlepsze Minka pełna wyrzuty, aż chwyta za serce Mijanie na stole - pierwsza klasa Buziaki i miziaki dla Futerek, a Tobie Mireczko życzę dużo wypoczynku w dłuższy weekend
witajcie dziękuję za zachwyty na moimi koteczkami , ale przecież tutaj każdy ma piękne koty Rudzia coś ostatnio upodobała sobie spanie na moim krześle i nie dopuszcza mnie do komputera , może sama chce pisać na miau
Tofik chyba mi się zakłaczył, bo czesać się nie lubi , a i chrupek też nie chciał ostatnio jeść i były cofki. Wczoraj wypuściłam go na trawę, pojadł sporo i może sie przetkał bo już spokój. Trawę i tak przynoszę im codziennie do domu, ale moze mu było mało. On robi się coraz bardziej wybredny, od dwóch dni nie smakuje mu jedzenie na jego miseczce tylko idzie do Rudzi i z jej miski jest dobre.