Dwie baby i Raciu... Pysia odeszła...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 14, 2014 11:31 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

Jak mam przekonać koty do jedzenia mieszanek mięsno-kostno-podrobowych? Koty na śniadanie dostają mokre, bo to najszybciej; Cały dzień mają suche a wieczorem mięcho. Ale za cholerę nie chcą jeść mieszanki z podrobami i mielonymi kostkami. Próbowałam kawałki, próbowałam mielone, z dodatkiem przeróżnych saszetek, bez niczego, nawet z rybką puszkową ludzką, którą uwielbiają. Nie chcą. Pochowałam suche na noc, też nie zjadły. Fajnie by było je przestawić na takie jedzenie. Zrobić raz na jakiś czas porcje i rozmrażać. Ale nie ruszają. Czasem jak im wtyknę do gębusi to pojedzą, ale generalnie nie. :twisted:
Za to podwórkowce wyglądają coraz lepiej :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Czw sie 14, 2014 14:20 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

MaryLux pisze:miaudoberek

:201461
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sie 14, 2014 14:22 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

Koty maja swoje smaku jak kazdy ludź - jelsi moim wilowina sie opatrzy to nie daje 3dni i potem jedza.

Kurczaka surowego nie rusza, piecozny i owszem je zainteresuje.

Surowego kuraka w ogole nie daje - skoro nie chca. Chrupki maja wystawione caly czas- miesko indycze lub wół pod kontrola,bo musze wiedziec kto co i ile zjada :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103022
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 14, 2014 20:56 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

U mnie każdy je co innego, oj cieżko dogodzić :mrgreen:
witanko :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sie 15, 2014 16:05 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

Danusia pisze:U mnie każdy je co innego, oj cieżko dogodzić :mrgreen:
witanko :1luvu: :1luvu:

:lol: witaj, już się zastanawiałam gdzie się podziewasz.tak miło cię widzieć :P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sie 15, 2014 16:13 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

anulka111 pisze:Koty maja swoje smaku jak kazdy ludź - jelsi moim wilowina sie opatrzy to nie daje 3dni i potem jedza.

Kurczaka surowego nie rusza, piecozny i owszem je zainteresuje.

Surowego kuraka w ogole nie daje - skoro nie chca. Chrupki maja wystawione caly czas- miesko indycze lub wół pod kontrola,bo musze wiedziec kto co i ile zjada :kotek:

ale moje lubią miąsko wszelakie, a chciałam im tylko dołożyć kostki i podroby które mniej lubią :roll: chyba je przegłodzę jutro to zmądrzeją :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Sob sie 16, 2014 10:24 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

tosiula pisze:
anulka111 pisze:Koty maja swoje smaku jak kazdy ludź - jelsi moim wilowina sie opatrzy to nie daje 3dni i potem jedza.

Kurczaka surowego nie rusza, piecozny i owszem je zainteresuje.

Surowego kuraka w ogole nie daje - skoro nie chca. Chrupki maja wystawione caly czas- miesko indycze lub wół pod kontrola,bo musze wiedziec kto co i ile zjada :kotek:

ale moje lubią miąsko wszelakie, a chciałam im tylko dołożyć kostki i podroby które mniej lubią :roll: chyba je przegłodzę jutro to zmądrzeją :mrgreen:


Koty sa madre -widocznei cos z tymi podrobami i koscmi nie jest tak. :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103022
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sie 16, 2014 12:32 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

anulka111 pisze:
tosiula pisze:
anulka111 pisze:Koty maja swoje smaku jak kazdy ludź - jelsi moim wilowina sie opatrzy to nie daje 3dni i potem jedza.

Kurczaka surowego nie rusza, piecozny i owszem je zainteresuje.

Surowego kuraka w ogole nie daje - skoro nie chca. Chrupki maja wystawione caly czas- miesko indycze lub wół pod kontrola,bo musze wiedziec kto co i ile zjada :kotek:

ale moje lubią miąsko wszelakie, a chciałam im tylko dołożyć kostki i podroby które mniej lubią :roll: chyba je przegłodzę jutro to zmądrzeją :mrgreen:


Koty sa madre -widocznei cos z tymi podrobami i koscmi nie jest tak. :kotek:

oki, to TZ dostanie mielone; dosmaczę pieczarką albo czosnkiem i po kłopocie :smokin:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sie 16, 2014 12:33 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

MaryLux pisze:Obrazek

jedzonko, a taka głodna jestem :lol: ale dzis po pracy ide do mamy na czarninkę :1luvu:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sie 16, 2014 13:09 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

tosiula pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

jedzonko, a taka głodna jestem :lol: ale dzis po pracy ide do mamy na czarninkę :1luvu:

Czy masz na myśli to samo co ja? :strach:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 16, 2014 13:22 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

MaryLux pisze:
tosiula pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

jedzonko, a taka głodna jestem :lol: ale dzis po pracy ide do mamy na czarninkę :1luvu:

Czy masz na myśli to samo co ja? :strach:

:1luvu: :1luvu: aha :1luvu: :1luvu: pychotka :1luvu: :1luvu:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Nie sie 17, 2014 16:12 Re: Dwie baby i dwa rude....sierpniowe pejzaże kocie

MaryLux pisze:błeeee :(

się pan nie zna co dobre :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 26 gości