Dzien dobry! Nie wiem co sie stalo z moim kotem! To tak, jakby ktos pod moja nieobecnosc przyszedl i podmienil kote, chyba powinnam jej zmienic imie na mizialinka, od wczoraj tylko mizianie dla niej istnieje, ciagle barankuje i wszedzie za mna chodzi rozmruczana.. dzisiaj przez nia zarwalam noc, pierwszy raz nie dlatego, ze szalala ale budzila mnie co chwile jak tylko przestalam miziac.. Jestem w szoku

bylam tez swiadkiem tego jak polozyla sie na mojej bluzce i rozmruczana ja ugniatala.. Slyszalam, ze tak robi, alenigdy tego nie widzialam
