» Śro sie 13, 2014 12:03
Re: DT. maluszki zdrowe, nowych zdjęć kilka))))!
jakoś się miewamy , bez sensacji aczkolwiek lepiej bywało. Zwłaszcza ze mną. Teraz wymęczona się czuje i widzę, że nie nadążam ze wszystkim. Maluchy rosną a nikt ich nie chce. Roszek jeszcze czeka na domek, Honorka w sumie jak rezydentka ale postępów oswojeniowych nie czyni, moje koty znowu sikają , niektore tylko , na szczęście bo znowu maluchy i pokoje zamkniete. o fabiana - cisza.
Józefina staruszka dziś bez apetytu, wygląda jak trzy ćwierci do śmierci ale wyczesać się nie da. Kubuś wkurza się na wszystko więc wiecznie szczeka, mrówka ledwo chodzi ale chodzi i sika jak nie zdąże jej wyprowadzić, a łapka jej się nie goi prawie wcale i niewykluczone że jest nowotwór. Zeby to sprawdzić musialabym ją ciągnąc na rtg. Krówek drugi bialaczkowy ale garażowy kotek chadza ze mną na spacery a teraz dostał jakiegoś miejscowego wypadania sierści. Nie wiem co to. wet się szykuje. przychodzi do mnie burasek na dokarmianie. Ma taki apetyt że z torbami mnie puszcza. Muszę go ciachnąć za karę:). Moglabym dużo pisać bo wszystkich tych MOICH jest dużo i zawsze coś się dzieje. Dzięki że jesteś z nami