Tupot Małych Stóp - Brzeskie Koty Mięsożerne

[Nina_Brzeg]

Nareszcie wczoraj syn wstawił filmik z Moccą - to ostatni jej filmik u mnie.
Mam wiecej jak była malutka, poproszę syna aby wstaiwł na YT

http://www.youtube.com/watch?v=EqGtLyRCL0g

Cudna jak zawsze ♥

Dzieciaki z ojcem


Mocca w saunie xD Uwielbia mojego HP, który się koszmarnie nagrzewa:


Cierpliwy Mefikołajek:


No i oczywiście modelka ♥

[MaryLux]

zaglądamy

[Nina_Brzeg]

Dawno nas nie było więc dzisiaj zasypię Was zdjęciami

[vanesia1]

Boże, jak zobaczyłam małego Mefiska u Ciebie na fejsbuku to aż mi się łezka zakręciła w oku..Jakbym widziała moją Tosieńkę, kiedy do mnie trafiła :





Starsznie są do siebie podobni!
Będziemy Was odwiedzać - ściskamy mocno, zwłaszcza Mefisia z okazji jego dzisiejszego święta!

[MaryLux]

[Nina_Brzeg]

Boże, jak zobaczyłam małego Mefiska u Ciebie na fejsbuku to aż mi się łezka zakręciła w oku..Jakbym widziała moją Tosieńkę, kiedy do mnie trafiła :





Starsznie są do siebie podobni!
Będziemy Was odwiedzać - ściskamy mocno, zwłaszcza Mefisia z okazji jego dzisiejszego święta!

Ale maleństwo cudowne!

Koty dzisiaj zmulone bardziej niż zwykle. Jakoś mi tak dziwnie, że mi we wszystkim nie przeszkadzają tylko kimają po kątach

[MaryLux]

[vanesia1]

Stuk, puk?
Zapraszamy!
viewtopic.php?f=20&t=162828

[Nina_Brzeg]

Chwalę się Od soboty mieszka z nami trzeci kot.
Od jakiegoś czasu jesteśmy dt dla maluchów z przytuliska ale przy nich byłam twarda i nic do domu nie wzięłam A później na hali targowej złapaliśmy takie 600-gramowe maleństwo. Dwie godziny łapaliśmy, takie dzikie i przerażone było!
O tak wyglądała:

Z kocim katarem (cały jęzor z zmianach), zarobaczona i szkielet. W 2 dni przybrała 150g.
Więc w sobotę, po dwóch tygodniach w klatce i po testach na zakaźne, zamieszkała z nami. Mocca nie jest zachwycona. Mefisto za to jest przekochany!



Oczywiście od razu w sobotę zaczęliśmy barfować



Imienia jeszcze nie ma, wstyd. Musi być na M i mocne, nie żadne słitaśne i delikatne - musi wyrosnąć na dużą, silną babę

[vanesia1]

Wow, cudowna rodzinka!

[MaryLux]

No to niech jej będzie Mruczka

[mimbla64]

Może Mamba.

[izka53]

Matylda...

Gratulacje

[Nina_Brzeg]

Walczymy z kk

Mocca się zestresowała Maurą i odnowił jej się kk (po jednym dniu leków była już jak nowa). Mała od niej załapała. We wtorek wieczorem pojawiły się pierwsze objawy, w środę rano była już wysoka gorączka (ponad 40,4) i ropiejące oko. Pierwszego dnia byłam pozytywnie nastawiona bo po lekach temperatura się całkiem unormowała i kot był jak nowy. Ale od wczoraj jest dużo gorzej. Dzisiaj 2h po metacamie podskórnym temperatura spadła do 39,6 (o 9 miała 40,9!).
Dostaje synergal, metacam, lek przeciwwirusowy (taką rybną pastę, której nazwy nie pamiętam), gentamycyne do oczu i betaglukan. Oddycha pyszczkiem, smarka, kicha, oczy płaczą, nie je i nie chce pić. Strasznie biedna jest

Gdyby ktoś miał jakieś rady czym jeszcze ją wspomagać to będę bardzo wdzięczna. Strasznie się o nią martwię.