Moderator: Moderatorzy
anka1515 pisze:Koty same wytwarzają wit c.Mam paski do badania moczu dla zwierząt tam jest wit c.Może chodzić o to ,ze jak jest za dużo maskuje inne parametry.Sama szukam na ten temat wiadomości od jakiegoś czasu bo kotom na pasku wychodziło dużo wit c.
Niestety żaden z wet co pytałam nic nie wie.
fili pisze:Marzenia11
Jeśli chodzi o badanie moczu to chyba nie powinnaś się przejmować wynikiem białko 100 mg/dl bo jest to wynik "z paska" czyli przybliżony. Niżej jest białko oznaczone ilościowo 55,5 mg/dl i to jest wynik dokładny. Najważniejszy jest stosunek białka do kreatyniny i on wyszedł ok.
Erytrocyty w takiej ilości są w normie.
Co do kwasu askorbinowego w moczu to nie mam pojęcia skąd się wziął. Kotka dostaje witaminę C?
Filemono pisze:hej
Jestem nowa na forum, wczoraj dowiedziałam się, że mój kocurek Filemon ma coś z nerkami. I tyle, nic więcej. Kot od 2 tygodni stopniowo przestawał jeść- myślałam, że to przejściowe, że jako kot wychodzący podjada coś na dworze, przecież nie raz się tak zdarzało. Niestety nie miałam racji, kot zaczął marnieć w oczach więc jak najszybciej zabrałam go do weterynarza. Ten zlecił badanie krwi, podłączył kota pod kroplówkę, dał jakieś dwa zastrzyki. No i dziś dostałam wyniki i wiadomość, że kot ma problem z nerkami. Próbowałam dopytać weterynarza czy to poważne, jakieś przewlekłe uszkodzenie, czy może po prostu się czymś zatruł, ale on sam nie wie. Nie zlecił żadnych dalszych badań, podłączył drugi raz pod kroplówkę, dał jakieś zastrzyki. Bardzo się martwię o mojego kotka, ma dopiero trzy lata. Nie wiem jak powinnam go karmić, czytałam na forum, że w niektórych przypadkach trzeba karmić na siłę. Zapytałam o to weta a on mi na to, że powinnam znaleźć coś co kot zje. Łatwo powiedzieć. Próbowałam prawie wszystkiego, kiedyś na widok tuńczyka wariował, dziś tylko go powącha i odchodzi. Dałam mu dla próby trochę śmietany i to jedyne co akceptuje, ale nie wydaje mi się by było to odpowiednie jedzenie dla kota. Choć może lepsze to niż nic? Dostałam jakieś dwie kapsułki z lekarstwem mam mu to dać do jedzenia. Doradźcie mi coś proszę, bo jestem w kropce. Dołączam wyniki badań, widziałam, że interpretujecie je, dla mnie to jakaś czarna magia. KREA- 5,003 Mocznik 144.115 P 7,408 ALP 27,555 ALT 21,303
Powiedzcie mi proszę czy jest powód by się martwić? Boję się żeby w końcu z głodu nie umarł, weterynarz twierdzi, że za niedługo powinien zacząć jeść. Czy te kroplówki wystarczą jeśli kot cały dzień nic nie je?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości