Pilnie dt dla nerkowej kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 07, 2014 15:10 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

mgska pisze:moze banerek dla Stasi ktoś mógłby chociaż zrobić?


Takie nie za specjalny ale może później ktoś zrobi lepszy
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=163395][img]http://images69.fotosik.pl/63/c987e687556c7317med.png[/img][/url]
Obrazek

Artyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 503
Od: Śro kwi 09, 2014 19:10
Lokalizacja: Łódź/Sieradz

Post » Czw sie 07, 2014 15:19 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Podniosę. Za domek dla Stasi mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4011
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Czw sie 07, 2014 15:43 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Stasiulka
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Czw sie 07, 2014 20:16 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Byłam dzisiaj u Stasi ...miałam zabrać ją na weekend do naszego lokalu.Nie dało rady bo dostaje kroplówki.
Ale to nie wygląda dobrze....szczerze dla mnie to jest męczenie tej kotki. Stasia nie je, zjadła odrobinę ale wszystko zwróciła. Ledwo wchodzi do kuwety a w niej robi pod siebie, wygląda strasznie, posprzątałam jej , ale z kuwety musiałam przełożyć bo sama nie mogła wyjść.Wisiała nad miseczką z wodą pyszczkiem prawie nurkując ledwo przytomna znów ją przełożyłam. Dla mnie to wegetowanie. Wiem jak wygląda opieka nad nerkowym kotem, wiem jak wygląda opieka nad chorym, bardzo chorym kotem ale nie wierzę że ktokolwiek kto zobaczy ją w tym stanie zdecyduje się na to. Moim zdaniem to bezsensowne przedłużanie jej cierpienia....jak ktoś nie wierzy zapraszam do lecznicy.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 08, 2014 7:12 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Jeżeli jest tak źle, co przewidywaliśmy:(, to faktycznie, nie ma co fundować jej większego cierpienia
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Pt sie 08, 2014 7:23 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Do tej pory, w całej mojej przygodzie z kotami dwa razy musiałam podjąć decyzję o eutanazji :( To bardzo trudne, ale granica między fundowaniem kotu cierpienia, a ratowaniem go jest ledwo uchwytna.Jestem w stanie zrobić dla kota wszystko, mogę sprzątać, karmić strzykawką, wstawać co chwilę w nocy, aby nakarmić, czy podać lek..itd.Muszę jednak mieć nadzieję, że cierpienie kota się skończy.W przeciwnym wypadku nie ma to sensu, naprawdę.Zawsze jednak to wet powinien pomóc podjąć decyzję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 08, 2014 7:39 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Źle to wygląda...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt sie 08, 2014 9:18 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Artyna, bardzo dziękujemy za banerek.

Jednak, jak pisze Marta, która wczoraj widziała Stasię, nie ma sensu przedłużać kotce cierpienia. tak nie można...
Do tej pory wszyscy mieliśmy nadzieję i łudziliśmy się, ale nie oszukujmy się - teraz jest coraz gorzej...
ja tej nadziei już nie mam. Pani doktor też...

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 08, 2014 12:18 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Dajcie znać jaka będzie ostateczna decyzja.. :(
Bardzo przykra sprawa ale jeśli nie widzicie szans na poprawienie stanu kotki.. My, a na pewno ja, Wam ufamy i wiem, że podejmiecie decyzję najlepszą dla Stasi.
Obrazek

Artyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 503
Od: Śro kwi 09, 2014 19:10
Lokalizacja: Łódź/Sieradz

Post » Pt sie 08, 2014 13:30 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Przykro mi to pisać, ale kotka przecież umiera z głodu :cry: Zastrzyk z morbitalu najbardziej boli opiekunów, taka jest prawda.Wiem, bo przerabiałam to dwukrotnie.Nie uśpię ślepego miotu, sterylkę aborcyjną zrobię z bardzo ciężkim sercem, ale sama boję się bólu, dlatego skrócę kotu cierpienie, skoro mam taką możliwość.To nie namawianie do zbrodni, zapewniam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 08, 2014 20:03 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Wiem, ze to boli i jest przykre, ale kot w takim stanie raczej nie ma już szans na powrót do zdrowia...:( Też przechodziłam już przez takie decyzje. Patrzenie na powolną śmierć zwierzaka jest jednak potworne. Dlatego zdecydowałam o eutanazji.

Yoanne

Avatar użytkownika
 
Posty: 482
Od: Wto paź 29, 2013 19:58
Lokalizacja: Ponik, śląskie

Post » Pt sie 08, 2014 21:17 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Kotka chora jest i po zabiegach to słabiutka i wymęczona. Na podjęcie ostatecznej decyzji jest zawsze czas. Może warto jednak poczekać. Gdyby nie zabieg może? Ale po zabiegu. Warto rozważyć wszystko
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4011
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob sie 09, 2014 18:55 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Stasia za Tęczowym Mostem [*]

Bardzo trudna to była decyzja ale nie mogliśmy pozwolić, żeby dalej cierpiała.
Stasia już od kilku dni nie jadła, dzisiaj próbowałam jej podać kroplówkę ale nawet kroplówki już nie przyjmowała.
Zawiozłam ją do weterynarza, lekarz po zbadaniu jej i skonsultowaniu wyników badań z naszą Panią doktor stwierdził, że nia ma szans na poprawę i nie sensu jej dalej męczyć.
Nerki doprowadziły do zaawansowanej anemii która zaczęła niszczyć już szpik, do tego zanik mięśni.

Bardzo trudna to była decyzja ale patrząc na to wychudzone ciałko leżące na boku niemalże bezwładnie na stole u weterynarza nie mogłam postąpić inaczej.


Stasia [*]
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob sie 09, 2014 19:03 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Strasznie mi smutno :cry: , od początku kibicowałam kotce, ale to była słuszna decyzja.Dobrze, że nie pozwoliliście na dalszą mękę tego biedactwa.To boli okrutnie, wiem i współczuję :cry: Piękna kicia spotka za TM mojego zjawiskowego Czarusia i przesłodką Julcię.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 09, 2014 19:07 Re: Pilnie dt dla nerkowej kotki

Tylko czytałam, nie odzywałam się. Ważne, że Stasieńka już nie cierpi. Cierpienie i ból są straszne, zwłaszcza, jak nie ma szans na poprawę i wyleczenie.
Stasiu [*]
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 117 gości