Kropka po 5 dniach antybiotyku już nie furkocze, glut minimalny, nie kicha (!!!!!!)
Dostaje teraz tylko beta glukan, Myszak też, bo Dymek (tymczas) ma grzybicę, więc całej trójce muszę wzmacniać odporność.
Scanomune drogie (u mojego weta 2 zł za tabletkę), więc od jutra przerzucam kocią ekipę na Vetomune (1 zł za tabletkę).
Myszak dostawał Vetomune zaraz po zabraniu ze schronu, pomogło mu (chociaż to nigdy nie wiadomo, czy immunostymulator pomógł, czy kot sam z siebie by wydobrzał).
Kropka i Myszak dostają też PlaqueOff, na dziąsła, bo mają zaczerwienione i mój wet to polecił.
I beta glukan i PlaqueOff wsypuje się do żarcia, więc musiałam zakupić kolejne Gourmety musy, żeby ekipa zżerała do zera mieszankę.
Ale Myszak (on nie przepada za mokrą karmą) już zaczął gardzić Gourmetami, zjadł mieszankę Gourmeta z odżywkami dopiero, kiedy mu polałam całość sosem z saszetki Whiskasa

Grunt, że Myszak już dawno nie miał duszności, kontrola u dr. Niziołka pod koniec sierpnia.