Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

Dyktatura pisze:Wystaw szafę na olx'ie.
Wstaw jakąś starą fotkę szafy i myślę, że szybko ktoś się po nią zgłosi.
Jeśli nie to namówimy mojego TŻta żeby ja wytargał.

Wiesz co, chyba tak zrobię

Może mnie ominie wytarganie tej kląkwy z piwnicy i targanie pod śmietnik (a trochę to wszystko waży).
PS. Zaglądałaś na "spotkania"? Szkoda, że żaden nie jest marmurkowy, byłby jak znalazł.

mryczór

Hej

Ciocie i Wujki. Weście tą moją Dużą przymiauczcie do porzątku albo zadzwońcie do TOZa. Ona jezd nieznośniejsza. Nie dość że łazi do roboty i zostawia biedne kotki same na okropecznie długo, to jeszcze ledwie przyjdzie i da amciu, to znowuż gdziesik tupta. A my nieścięsne siedzimy same obiedwie i się nudzimy i tąsknimy. Ledwo miałam czasa wypróbowić nową półeczkę na bałkonu. I ztwierdziłam, że jezd wygodmna i będę se na niej leżała.
Jak dzisiaj Duża nigdzie nie wytupta z domu, to se będę leżała dłużej, bo nam otworzy bałkona. I pomiauczę jej, coby zrobiała fotku.
Książniczka Ofelja

Duża od Ofelku, Ty weź się wreszcie popraw!
Inka

Się poprawiłam. Dzisiaj grzecznie siedzę w domciu. Konkretnie to mi się przysnęło po obiadku :oops:

Panienkom też się przysnęło. Teraz koty balkonują, a ja przy kompie

taka drzemka jest zdrowa :ok:

Taka drzemka jest może zdrowa, ale ja się nie budzę po kwadransie, tylko po dwóch godzinach. I jestem ze wszystkim do tyłu. Nie mówiąc o tym, że czasami trudno mi się dobudzić.

Prowadzę obserwacje ornitologiczne w pracy. Za oknem mamy kopciuszki. To taki niepozorny szarawy ptaszek z rudym ogonkiem. Są rodzice i podloty domagające się dokarmiania. Zabawne są, a jak się drą!

bry mry weekendowo :1luvu:

miaudoberek

Do weekendu jeszcze kilkanaście minut :wink:

Już jest weekendzik

Weekendzik jest. I po-kot. Obie panny leżą jak zewłoczki. A ja posprzątałam chałupkę i muszę się wziąć za krojenie barfa! A tak mi się nie chce! :placz:

MB&Ofelia pisze:Weekendzik jest. I po-kot. Obie panny leżą jak zewłoczki. A ja posprzątałam chałupkę i muszę się wziąć za krojenie barfa! A tak mi się nie chce!

No to też urządź pokot

Barfik skroi się sam o właściwej porze.

Zmobilizowałam się jakoś i siekam mięcho

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

Kto przegląda forum