Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-guz na listwie mlecznej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 06, 2014 11:37 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Ja widzialam panele drewniane w kolorze jasny bez u przyjaciol pedantycznych.

Prawie plakali ze na te jasnosc sie zdecydowali bo faktycznie kazda kropke widac.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 06, 2014 13:09 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

anulka111 pisze:Ja widzialam panele drewniane w kolorze jasny bez u przyjaciol pedantycznych.

Prawie plakali ze na te jasnosc sie zdecydowali bo faktycznie kazda kropke widac.

Koleżanka zrobiła sobie ciemne i też klnie jak szewc, bo każdy kłaczek i każdą krople wody widać :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 06, 2014 13:18 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Nie ma to jak dobry, stary, dębowy parkiet. :D :ok:
Wycyklinowany i polakierowany na półmat. By zobaczyć że kotek wdepnął w zasikany żwirek i przeszedł się po mieszkaniu muszę patrzeć pod światło. By sobie uświadomić, że wysypał żwirek, musze w niego wdepnąć. :mrgreen:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 06, 2014 13:20 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Przytomność umysłu zachowałam w sprawie przedsionka i przedpokoju: mam maskujący melanż :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 06, 2014 13:38 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Mam pręgowane panele i jest ok :lol:

Powinien byc watek z poradami dla kociarzy,typu podlogi takie dobrze, zle takie, swetry bawelna tak, angora nie itd.
Ostatnio edytowano Śro sie 06, 2014 23:05 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 06, 2014 13:59 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

dlaczego angora nie? 8O
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 06, 2014 14:10 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Femka pisze:dlaczego angora nie? 8O

Nie odkłaczysz i zamiast mieć czarny sweterek z angory, masz melanż w kolorach wszystkich Twoich kotów. Rolka do odklaczania nie działa wybiórczo. 8)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 06, 2014 14:24 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane


mam jeden sweterek z angory w kolorze miętowym
na szczęście mało miał styczności z kotami
teraz będę szczególnie uważać.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 06, 2014 23:00 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Ostatnie kropelkowanie Menela trwało tylko dwa dni i wystarczyła nospa, żeby poszło precz. Teraz koteczek już suchutki gania za piłką :D A ma - według ostatnich doniesień - nawet około 8-9 lat. Niech mi nikt nie mówi, że Menel nie wraca do zdrowia. Oby tylko nie był to SUK. Muszę o tym poczytać. Bo skąd wiadomo, że to SUK a nie zwykłe (acz ostre) zapalenie pęcherza?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 06, 2014 23:07 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

MariaD pisze:
Femka pisze:dlaczego angora nie? 8O

Nie odkłaczysz i zamiast mieć czarny sweterek z angory, masz melanż w kolorach wszystkich Twoich kotów. Rolka do odklaczania nie działa wybiórczo. 8)


Jest wiecej takich materiałow-np, spodnie z mikrofazy malo sie zaklaczaja-ale wełniane to masakra :roll:

Narzuty z poliestru koty nie lubia drapac ,poscieli z kory tez- ale np. z kocy, narzut z innych materialow zrezygnowalam ;) - na stoly np. rewelacyjnie sie sprawdzaja koronkowe gipury- koty maja jak wskoczyc i nie ma klopotu z odwlasianiem ;) a połozenie zwyklego obrusa to porazka-zwina w rolke w skoku i zaczepia sie pazurmai ;) -zwykly ladnym obrus po krotkim czasie mialam pozaciagany- tkai sma obrus pod gipiurowa koronka jest n ie do zniszczenia itd.


Mam nadzieje,ze kiedys dojde ktory material tapicerski na kanapach jest fuj fuj do drapania dla kotow- bo drapia z upodobaniem nowa kanape,starsza kanape- nowa drtapia po kryjomu jak mnie w pokoju nie ma- np. z lazienki slysze ciche drap drap- jak wychodze/wypadam -= zadnego kota nie ma w tym pokoju gdzie bylo drapanie :evil: :twisted:


Za szacownego kotka trzymam kciuki i wierze,ze to tylko zaniedbane mocne zapalenie pecherza bylo :) zadne tam inne ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 07, 2014 2:04 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

anulka111 pisze:Mam nadzieje,ze kiedys dojde ktory material tapicerski na kanapach jest fuj fuj do drapania dla kotow-

W tym temacie czuję się już po przerobieniu trzech kompletów wypoczynkowych mistrzem. Jak dojrzejesz do decyzji- napisz.
Ja aktualnie mam tkaninę, którą stosują na okrętach, oporną na wodę, zadrapania i pęknięcia. Przewidzianą na tabun turystów.
Szóstki jej nie wystawie, ale piątkę i owszem.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw sie 07, 2014 6:58 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

MaybeXX pisze:Ja aktualnie mam tkaninę, którą stosują na okrętach, oporną na wodę, zadrapania i pęknięcia. Przewidzianą na tabun turystów.
Szóstki jej nie wystawie, ale piątkę i owszem.

Nazwa, gdzie kupić, za ile, w jakich kolorach jest??? Dawaj, jestem przed zmianą tapicerki na meblach. Rasrasras.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 07, 2014 10:35 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Oczywiście nie myślisz, by se kupić stado fruwających papużek? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 07, 2014 10:37 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Podpinam się pod pytanie. Jestem tuż przed zrobieniem porządku z fotelem, który nabyłam jako staroć. Potrzeba m.in. wymiany tapicerki.

EDIT: pod pytanie MariaD się podpinam ofkorskik, albowiem stado fruwających papużek wywołuje we mnie dreszcz :lol:
Ostatnio edytowano Czw sie 07, 2014 10:38 przez Femka, łącznie edytowano 1 raz
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sie 07, 2014 10:37 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Femka pisze:Ostatnie kropelkowanie Menela trwało tylko dwa dni i wystarczyła nospa, żeby poszło precz. Teraz koteczek już suchutki gania za piłką :D A ma - według ostatnich doniesień - nawet około 8-9 lat. Niech mi nikt nie mówi, że Menel nie wraca do zdrowia. Oby tylko nie był to SUK. Muszę o tym poczytać. Bo skąd wiadomo, że to SUK a nie zwykłe (acz ostre) zapalenie pęcherza?


inne sa wyniki badan moczu :smokin:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 25 gości