Femka pisze:Powiedz mu, że obowiązkiem takich małych zasmarkańców jest być grzecznym i miłym kotkiem.
Ja to mu mogę mówić...

Najlepsze wyniki w wychowywaniu dziećka ma Inżynier Biedroń.
Niedzielne wizytantki widziały jak załatwia sprawę niesubordynacji.
Siad na kotku i łapą w łepetynę. Żeby się utrwaliło

Bardzo mi się podobało, kiedy Gacek odkrył drzewa.
Bieg! Skok! Włazić jak najwyżej!
Biedroń się temu przyglądał.
Za kolejnym razem wskoczył na drzewo nad Gackiem i pacnął go w dyńkę.
Mały spadł jak dojrzała grucha.
Oto inżynier Przedszkolanek.
Fota tendencyjna bo, ma na niej minę kretyna

Moja największa duma, czyli Popierdóła.
W maju chudy jak nitka, wylizany po całości do łysego i srający cuchnącą gnojowicą.
Tadam!

Dureń ostatnio tłucze się z Pluszem.
Najpierw go zaczepia, a potem dziwi się, że dostaje łomot

I pokocik. Dwa dzikie koty, plus jeden tymczas


A wszystkie niedzielne foty zrobiła Mimbla64.
