Kochani może macie jakieś doświadczenia?
Od jakiegoś roku mój Kmicic leci z wagi.
Ja rozumiem, że to stary kot (ponad 17 lat), stare koty chudną, ale bez przesady
Kmicic waży 2,860 kg
Po raz kolejny byliśmy u weta (rzyganko i rozwolnionko) i po raz kolejny morfologia, biochemia po środku normy. Usg, Rtg zwykły i z kontrastem nie wykazały nic.

Po powrocie od weta zrobił piękną, książkową kupę .
Badanie trzech kolejnych kup - czysto (w tym roku badaliśmy już 4 razy i nic się nie wykluło)
Apetyt cały czas ma doskonały, zjada za 2 koty a chudnie.
Macie może jakieś pomysły? Martwię się o niego
