Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

No to żałuj :twisted:

Ja się upiekłam do południa, przyjechał mój tata i próbował sprzedać samochód na giełdzie. Gorąco było "saniemowicie".

MB&Ofelia pisze:http://wstaw.org/w/2Sco/

Naści.
Ofelia na razie olała, siedzi na krzesełku i kontempluje chmury.

Może jeszcze nie zauważyła ?
Fajna półeczka .

barbarados pisze:
MB&Ofelia pisze:http://wstaw.org/w/2Sco/

Naści.
Ofelia na razie olała, siedzi na krzesełku i kontempluje chmury.

Może jeszcze nie zauważyła ?
Fajna półeczka .

A może trzeba ją czymś miękkim obić?

O właśnie . Żeby się kotuni łapki nie ślizgały . :ok:

Zauważyć zauważyła, bo ją tam od razu wsadziliśmy, ale zaraz zeskoczyła. Albo jeszcze nie dowierza stabilności półeczki, albo było za gorąco (bo tata montował to ustrojstwo pk. 13-tej). Zobaczymy dzisiaj.
Co do obicia - zastanowię się. Chociaż Ofelia lubi czasami poleżeć na czymś twardym i chłodnym. Zresztą, półeczka nawet nie obita i tak jest wygodniejsza od balustrady.

Cześć dziewczyny!

Co porabiacie?

Co porabiamy :roll:

Ja siedzę w robocie, właśnie powpinałam do segregatorów całą górę pism. Pannice zapewne gdzieś leżą w pozycji zewłoczka - obstawiam sypialnię, kuchnię lub łazienkę ( o tej porze dnia to nienasłoneczniona część domu). Co prawda słońca za dużo nie ma, bo są chmurki. Moooże coś kapnie z tych chmurek...

MB&Ofelia pisze:Co porabiamy Ja siedzę w robocie, właśnie powpinałam do segregatorów całą górę pism. Pannice zapewne gdzieś leżą w pozycji zewłoczka - obstawiam sypialnię, kuchnię lub łazienkę ( o tej porze dnia to nienasłoneczniona część domu). Co prawda słońca za dużo nie ma, bo są chmurki. Moooże coś kapnie z tych chmurek...

Też mam taką nadzieję. Niby ostrego słońca nie ma ale zaduch straszny.

Nie zrobiłam fotki, więc musicie mi wierzyć na słowo. Ofelia wypróbowuje półeczkę balkonową. Brak obicia bynajmniej jej nie przeszkadza. A ja mam tylko nadzieję, że wyginając śmiało ciało nie rozdrapie siatki :roll:

Odgruzowuję piwnicę. Wyniosłam już części starego łóżka. Zostały elementy szafy. Jak pomyślę, że będę je musiała targać pod śmietnik, to robi mi się słabo :strach:

Nie znacie kogoś, kto potrzebowałby używanej i w nie najlepszym stanie szafy do samodzielnego montażu? Albo części szafy do wykorzystania lub przeróbki na cokolwiek?

CZeść dziefczyny!
No nie uwierzycie, jaka okropeczność mię spotkała! No miauczę Wam, z szoku nie mogę wyjść! Duża przyniosła do domu DRUGIEGO KOTA!!!!! A wiecie co?! On śmie spać na MOIM łóżku! Wzburzona jestem okropecznie i nie mogę ochłonąć. Skądal, istny skądal.

Perełka okropecznie obrażona

mryczór

Perełka. Dobrze że nam miauczysz, bo zgubiałyśmy twojego wątka, Duża zgubiała intermneta a wcześniej robiała se wycieczki i nie wiemy wcale, co się u cię dzieje. Wespółczujemy ci obiedwie. Pokaż temu opcemu, kto tu rządzi i pacnij go łapcią. I pilnuj swojej misku, bo ci wyżre amciu.
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen

Kotom jest wygodnie w dziwnych miejscach i pozycjach :roll:

Wystaw szafę na olx'ie.
Wstaw jakąś starą fotkę szafy i myślę, że szybko ktoś się po nią zgłosi.

Jeśli nie to namówimy mojego TŻta żeby ja wytargał.

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

Kto przegląda forum