A przy okazji - serdecznie dziękuję za pomoc dla działkowych kociaków - Kłębuszka i Filipka. Dzięki niej żyją.
Kłębuś pojechał wczoraj do nowego domku. Filip jeszcze czeka, póki co szaleje i rozrabia w dt.
Moderator: Estraven

miszelina pisze:Dzisiaj do własnego domu przeprowadza się Pyza. Nawet jej nie ogłaszaliśmy, bo nie wierzyliśmy, że znajdzie dom. Funkcjonowała jako rezydent kociarniany. Starsza, mało urodziwa gruba biała kotka z chorymi oczkami, postrzępionymi uszkami. Taka śmieszna baryłka na chudych łapkach i z cienkim ogonkiem. A tu proszę, ma dom![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości