Diabelska ósemka - czyli jak koty zdecydowały za nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 20, 2005 20:50

za wzajemne dotarcie sie :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lut 21, 2005 9:22

Wszystkie koty nadal niewiele jedzą (Inka i Onet połowę tego co zwykle, Malucci skubie po trochu proponowane dania - serek, kurczaka, kaszkę). Ale cieszę się, że coś się ruszyło w tej materii.
Kuwetkują wspólnie, z tym na szczęście nie było problemów.
Od rana towarzystwo tropi się wzajemnie. Onet i Malucci już nawet na siebie nie burczą, tyle że utrzymują dystans. Inka Malucciego ustawia, wyraźnie chce zachować dominującą pozycję w stadzie ;)
A Malucci wtedy robi kilka kroczków na wstecznym, kładzie się płasko na podłodze, zakłada łapki i robi minę pod tytułem "przecież jestem takim miłym, grzecznym i niegroźnym kotkiem" :wink:
Chyba powoli wychodzimy na prostą :D
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 21, 2005 10:50

Malucci zjadł tackę Animondy :D
Aguś - podawałaś mu Animondę w puszkach, tackach czy saszetkach? Ja mam w domu tylko saszetki i tacki, bo Inka i Onet po puszkach rzygały. Ale jeśli Malucci woli puchy, to mu kupię.

Poza tym zrobił mi marmoladę z ręki :wink: Wyglądam jak ofiara przemocy domowej - zadrapanie na zadrapaniu, a pomiędzy tym jeszcze ślady gryzienia :roll:
Na usprawiedliwienie dodam, że to nie wszystko robota Malucciego. Inka bardzo nie lubi podawania lekarstw...

A Malucci właśnie ukradł Onetowi kulkę z dzwonkiem i bawi się sam. Co się będzie dzielił :roll:

Zauważyłam, że czasem krwawią mu dziąsełka - na przykład dzisiaj ogryzał mój palec i po chwili zobaczyłam na nim krwawe ślady. Z tym, że krew nie była moja. Czy to jest związane z wyżynaniem się ząbków?
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 21, 2005 11:46

Aleba pisze:Zauważyłam, że czasem krwawią mu dziąsełka - na przykład dzisiaj ogryzał mój palec i po chwili zobaczyłam na nim krwawe ślady. Z tym, że krew nie była moja. Czy to jest związane z wyżynaniem się ząbków?

Jeżeli Malucci ma ok 5 miesięcy, zajrzyj do pychola a pewnie znajdziesz jakiś kiwający sie mleczak lub dziurę po nim :D
Malucci, bądź grzeczny w nowym domku :ok: :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 21, 2005 11:53

Zdecydowanie wychodzicie na prosta :-) I to jak szybciutko :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88080
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 21, 2005 14:08

MariaD pisze:Jeżeli Malucci ma ok 5 miesięcy, zajrzyj do pychola a pewnie znajdziesz jakiś kiwający sie mleczak lub dziurę po nim :D


Znalazłam nawet cały ząbek :D
W łóżku :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 21, 2005 14:21

Aleba pisze:
MariaD pisze:Jeżeli Malucci ma ok 5 miesięcy, zajrzyj do pychola a pewnie znajdziesz jakiś kiwający sie mleczak lub dziurę po nim :D


Znalazłam nawet cały ząbek :D
W łóżku :roll:

Tajemnica Kociego Zęba i krwi na palcach rozwiązana. Gratuluję. Co przyniesie Malucciemu Zębowa Kocia Wróżka? :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 21, 2005 17:18

Aleba on jadał puchy i saszetki. Ale głównie żywił się mięchem. Puszki traktował jak zło konieczne.
Zęborki, tak, idą pełną parą. I swędzą. I gryźć trzeba wtedy. Najlepiej rękę pani. Taka najlepsza.
Cieszę się że jest dobrze, oj c ieszę :D
Oby jak najlepiej było!

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pon lut 21, 2005 19:59

super wiadomosci :D :D :D teraz to juz z gorki :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lut 21, 2005 22:01

No i co wet powiedział?

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pon lut 21, 2005 22:24

Malucci zrobił karierę w lecznicy weterynaryjnej. Wszyscy się nim zachwycali - panie z psami, które stały w kolejce, wetka, pan z córeczką, którzy przyszli, kiedy mój TŻ zbierał się do wyjścia.
TŻ mówi, że był bardzo dumny z kota :D
Malucci grzecznie zniósł zastrzyk. Na cięcie jajców jeszcze troszkę musimy poczekać, jeszcze jest za smarkaty.
Malucci właśnie śpi koło mnie, Inka obserwuje go z dekodera, a Onet lata dookoła i nie może się zdecydować - czy ma go gonić, czy zaprosić do zabawy :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 22, 2005 18:49

Hej i co tam słychać? Pisz bo ciekawa jestem. Dobrze zniósł szczepienie?

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Wto lut 22, 2005 20:00

Onet próbuje brykać z Maluccim :mrgreen:
To znaczy na razie podbiega z mraukiem w jego kierunku, hamuje tuż przed nim i szybko się wycofuje, jakby zawstydzony...
A jak Malucci spał na łóżku, to Onet siedział z głową złożoną na krawędzi (jak psiak) i go obserwował.
Mówiłam, że będą kumplami do zabawy :mrgreen:

Malucci je już coraz lepiej, chociaż faktycznie trzeba mu podawać ręką (rozbestwione kocisko 8) ). Dzięki niemu moje koty odkryły nowe dania - Gerberki, kaszkę, żółtko. Wcześniej im nie dawałam, bo bez oporów jadły mięcho i Animondę. Ale jak urządziły strajk głodowy i Malucci też nie chciał jeść, to byłam skłonna dać im wszystko, byle tylko trochę zjadły.
A teraz jak kroję kurczaka, to koło mnie siedzą trzy głodomory i hipnotycznie wpatrują się w nóż :lol:
A kto ma kurczaka, ten ma władzę :lol: :lol: :lol:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 22, 2005 20:08

Aleba pisze:
A kto ma kurczaka, ten ma władzę :lol: :lol: :lol:


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 22, 2005 20:35

No :oops: rozbestwione :mrgreen:

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 674 gości