Potrzebny CUD !
Dom Tymczasowy w Krakowie dla persa poszukiwany.
Pers PIK niestety (albo i stety jak ktoś lubi jedynaków ) powinien być jedynym futrem w domu.
Jest to recydywista co rusz wracający z adopcji do schroniska
z przypiętą łatką agresora.Ludzi kocha, zwierząt nie toleruje.
Gdzie leży prawda - jak zwykle pewnie po środku.
Więcej o PIKU :
viewtopic.php?f=13&t=161841
Ze swojej strony oferuje wsparcie finansowe na rzecz badań ( bazarki i nie tylko ) dla przyszłego DT.
Będę dowozić do weterynarza PIKa i odwiozę go do DT.
Będę go ogłaszać w sieci a jeśli ewentualny DT zechce zrobię dla niego wizytę PA.
Edit : ( bo ciągle coś mi umyka ) będę pokrywać koszty badań - na początek FelV Fiv oraz morfologia z biochemią + odrobaczanie
Potem to co wet zaleci.
Edit :korekta tekstu
) - na oko ze 2-3 miesiące. Prawdopodobnie będzie potrzebny dom tymczasowy, najlepiej na terenie Łodzi lub okolic, ponieważ jest szansa, że odnajdzie się stały opiekun - kotek nie wygląda na dzikiego, jest czysty, ma miękkie, błyszczące futro i rozpaczliwie tuli się do wszelkich żywych istot i pakuje na ręce. Kot trafił w moje ręce, dziecko powiedziało do widzenia i poszło sobie. Obecnie maluch jest u sąsiadki piętro wyżej na mocno awaryjnym DT, ale nie dłużej niż dzień/dwa, po tym czasie trafi do mnie. Ja zwierzakowi nie dam zginąć, nie zawiozę też do schroniska, ale po pierwsze - kompletnie nie znam się na kotach, tyle, co poczytam, po drugie - mam w domu remont i taki rozpiernicz, że nawet nie wiem gdzie to zwierzę ulokować na czas pracy, a po trzecie - mam stado szczurów, które zareagowało przerażeniem na sam zapach kociaka. Jedna z moich podopiecznych choruje na serce i takie stresy są mocno dla niej niewskazane 
