Takie cudo od poniedziałku siedziało pod kołdrą w trójce. Po przywiezieniu został od razu wrzucony do boksu ogólnego, takie mamy przepełnienie w klatkach. Nawet go bym nie zauważyła, gdyby Pani Mariola nie poprosiła o zrobienie zdjęć podkołdernikowi. Podkołdernik dostał tymczas/wszeczas (to się okaże) i Imię Maksiu

