Powszechna Sterylizacja N°1

Chiara pisze:Kolejna kotka z Bielska Podlaskiego, tym razem z ul. 11 Listopada, otrzymała pomoc Powszechnej Sterylizacji i została szczęśliwie ciachnięta.

Dodam jeszcze, że kicia jest bezdomna, a na zabieg dowiozła ją karmicielka. :201461

Zdjęcie wkrótce.

A co z kotkami tej ciachniętej kotki???

sylwia1982 pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:Właśnie przyjęłam kolejne zgłoszenie od forumowej Magedy dotyczące kotki z Zambrowa, której kocięta są co roku topione w rzece. Kotka znowu jest w ciąży. Sterylizacja będzie kosztować nas 120 zł, a resztę dopłaci Mageda.

Mam nadzieję, że uda się załatwić sterylkę, to czekanie na urodzenie kociąt, aby je potem zabrać kotce i potopić to koszmarne barbarzyństwo tak popularne w środku Europy w XXI wieku.

Mageda zaniosła kotkę do lecznicy w bardzo zaawansowanej ciąży. Kicia już po zabiegu. Co za ulga...

super, wiadomość , dobrze, że udało się kotkę ciachnąć

Witajcie. Czy są jeszcze środki na kastrację dwóch bezdomnych kocurków? Bo rozumiem że kasa kastracyjna jest tylko dla kotów? Jest pani w Kędzierzaynie - koźlu która ma dwie córeczki, jst sama i nie ma pieniędzy na sterylkę, ostatnio miała 5 małych. Dziękuję za info

gratuluję pierwszej setki :1luvu:

i

za kolejne

alette pisze:Witajcie. Czy są jeszcze środki na kastrację dwóch bezdomnych kocurków? Bo rozumiem że kasa kastracyjna jest tylko dla kotów? Jest pani w Kędzierzaynie - koźlu która ma dwie córeczki, jst sama i nie ma pieniędzy na sterylkę, ostatnio miała 5 małych. Dziękuję za info

Powszechna Sterylizacja to nie jest Kasa Kastracyjna. Sterylizujemy kocice i kastrujemy kocury. Bezdomne, wiejskie i w uzasadnionych przypadkach osób niezamożnych.

Możesz przysłać do mnie panią, która opiekuje się bezdomnymi kotami, postaram się pomóc.

Mail magdalenelis@yahoo.com

Agłaja^..^ pisze:gratuluję pierwszej setki i za kolejne

Damy radę!

Chiara Dziękuję za szybką odpowiedź - jeden kocurek błąka się od może 2 lat po mojej wiosce, wetka powiedziała ze 65 zł weźmie za kastrację, drugi kocurek przychodzi okresowo do mojej kuzynki, też jest niczyj. Z tą Panią załatwię bazarek na FB dla jej suni, bo ta pani ma sunię, a koszty sterylki suni to 350zł

Już długo tutaj nic nie wstawiałam na kasę kasracyjną, więc dodam parę rzeczy, w końcu to ja te koty zgłaszam, a wiem, że macie ogromną ilość kotów do sterylk i kastracji. Jak już zabiegi wykonam wkleję zaświadczanie od weta i zdjęcia tych kocurków. Założyłam wątek o tej biedzie co krązy po mojej wsi, i wszyscy doradzają kastrację, a ja w tym momencie nie mogę sama opłacić kastracji tych kocurków. Musicie mi uwierzyć na słowo że to nie moje, i że bezdomne kocurki. Będę Wam wdzięczna za zaufanie.

alette pisze:Chiara Dziękuję za szybką odpowiedź - jeden kocurek błąka się od może 2 lat po mojej wiosce, wetka powiedziała ze 65 zł weźmie za kastrację, drugi kocurek przychodzi okresowo do mojej kuzynki, też jest niczyj. Z tą Panią załatwię bazarek na FB dla jej suni, bo ta pani ma sunię, a koszty sterylki suni to 350zł Już długo tutaj nic nie wstawiałam na kasę kasracyjną, więc dodam parę rzeczy, w końcu to ja te koty zgłaszam, a wiem, że macie ogromną ilość kotów do sterylk i kastracji. Jak już zabiegi wykonam wkleję zaświadczanie od weta i zdjęcia tych kocurków. Założyłam wątek o tej biedzie co krązy po mojej wsi, i wszyscy doradzają kastrację, a ja w tym momencie nie mogę sama opłacić kastracji tych kocurków. Musicie mi uwierzyć na słowo że to nie moje, i że bezdomne kocurki. Będę Wam wdzięczna za zaufanie.

Alette, nie jesteśmy Kasą Kastracyją, choć gdyby nie padła pewnie byśmy nie powstali, bo to była najlepsza tego typu akcja ( według mnie ) swego czasu. :lol:

Formalności też wyglądają inaczej. Napisz do mnie na maila i przybliżę Ci wymogi formalne w Powszechnej Sterylizacji.

Za bazarek będę bardzo wdzięczna, bo jesteśmy porządnie zadłużeni. :ok:

Chiara pisze:Panią Monikę ktoś przysłał do mnie po pomoc. Ma trzy dorosłe, rodzące kocice spokrewnione ze sobą i trzy maleńskie, z których dwie mają już zapewniony dom. Koty bytują w Starowicach Dolnych w województwie opolskim. Zdjęcia dwóch kotek - sióstr już mam, na zdjęcie trzeciej czekam.

Pani Monika znalazła weterynarza, który wysterylizuje trzy dorosłe kotki za 300 zł w sumie. Czwarta mała szuka domu, jeśli nie znajdzie też ją ciachniemy.

Zdjęcie trzeciej kotki ze Starowic Dolnych:

Niestety pani Monika napisała, że lekarz odradził zabieg jednej z kocic ze względu na stan zdrowia. Zapytałam dlaczego dokładnie i poprosiłam o zacytowanie diagnozy.

Chiara pisze:
W tym tygodniu ciachnęta została kotka ze wsi Szastały ( 80 zł ).

Wspierajcie nas!

W końcu w zeszłym tygodniu udało się dotrzeć na zabieg kici ze wsi Szastały, którą prezentuję poniżej. N°93, koszt 80 zł. Kotka urodziła w tym roku, a na zabieg ma w tym tygodniu dotrzeć jeszcze jej koleżanka. :flowerkitty:

Chiara pisze:W zeszłym tygodniu ciachnięte zostały dwa kocurki z Bielska Podlaskiego z ul. 11 Listopada.

A oto i oni z N°91 i N°92. :piwa:

Koszt obu kastracji to 80 zł.

Chiara pisze:
Chiara pisze:
W tym tygodniu ciachnęta została kotka ze wsi Szastały ( 80 zł ).

Wspierajcie nas!

W końcu w zeszłym tygodniu udało się dotrzeć na zabieg kici ze wsi Szastały, którą prezentuję poniżej. N°93, koszt 80 zł. Kotka urodziła w tym roku, a na zabieg ma w tym tygodniu dotrzeć jeszcze jej koleżanka.

Druga kicia :kotek:

ze wsi Szastały też już po sterylce. :201413

Uff, obydwie rodziły wiosną i urodziłyby jesienią...

Chiara pisze:W zeszłym tygodniu ciachnięte zostały dwie kotki z Bielska Podlaskiego z ul. Białowieskiej.

A oto ich zdjęcia. Dwie kicie N°89 i N°90. Koszt ich sterylizacji to 160 zł.

I po zabiegach.

Chiara pisze:
Chiara pisze:Panią Monikę ktoś przysłał do mnie po pomoc. Ma trzy dorosłe, rodzące kocice spokrewnione ze sobą i trzy maleńskie, z których dwie mają już zapewniony dom. Koty bytują w Starowicach Dolnych w województwie opolskim. Zdjęcia dwóch kotek - sióstr już mam, na zdjęcie trzeciej czekam.

Pani Monika znalazła weterynarza, który wysterylizuje trzy dorosłe kotki za 300 zł w sumie. Czwarta mała szuka domu, jeśli nie znajdzie też ją ciachniemy.

Zdjęcie trzeciej kotki ze Starowic Dolnych:

Niestety pani Monika napisała, że lekarz odradził zabieg jednej z kocic ze względu na stan zdrowia. Zapytałam dlaczego dokładnie i poprosiłam o zacytowanie diagnozy.

Wygląda na to, że lekarz przestraszył panią Monikę, że jedna z kotek może nie przeżyć narkozy. Jest według niego zbyt drobna i chuda. :roll:

Nie udało mi się przekonać pani Moniki argumentem, że jest również zbyt chuda na ciąże i porody. Upieram się przy konsultacji z innym lekarzem, ale widzę, że pani Monika ufa swojemu i jego diagnozie... Zapytałam o badanie krwi, czekają na wyniki, ale wygląda na to, że decyzja już zapadła.

Oczywiście, gdyby pani Monika sama zdecydowała, że jednej kotki nie wysterylizuje wycofałabym pomoc Powszechnej Sterylizacji jako mało perspektywiczną. Trudno mi jednak karać ją i koty za to, że ufa weterynarzowi... :roll:

Powszechna Sterylizacja N°1

Kto przegląda forum