Toluś/Toru w swoim DS.

felin pisze:Normalnie nie mogę się napatrzeć na Tolusia z Benią - wyglądają jak 100% rodzina

dzika ruta pisze:Nie codziennie piszę, ale codziennie zaglądam, albowiem dzień bez Tolusia to dzień stracony .

Zgadzam się z przedpiszczyniami

Moje koty się lubią, przytulają do siebie, oprócz oczywiście Maniusia, ale może, może...Toluś do Maniusia lgnie, chętnie by się z nim bawił.
Benia jest wzorową mamą, nigdy nią nie była, nie była też w ciąży, zdążyłam ze sterylką i to jest dość dziwne, prawda? Tusia u p.Izy też ma taki instynkt.A dlaczego wzorową? Ona opiekuje się nim, ale zostawia mu też sporo wolności.Nie zagarnia go dla siebie, pozwala bawić się z innymi kotami.Kiedy był jeszcze bardzo malutki pilnowała go bardzo, uważała, aby nie spadł, kiedy wdrapywał się wysoko.Teraz już wie, że Toluś daje sobie radę i nie jest nadopiekuńcza.Naprawdę można się od niej uczyć.Ona delikatnie go strofuje, kiedy jest namolny, ale nie pokazuje zniecierpliwienia.Ona wie, kiedy jest malcowi potrzebna.Uwielbiam tę kotkę :1luvu:

Mój rudzielec dokładnie tak samo traktuje kocięta

Jakiś koci żłobek powinnam założyć - rudy byłby przeszczęśliwy :wink:

Załóż

Benia ma potrzebę opiekowania się KAŻDYM kotem, niezależnie od wieku.Taka już jest.Akurat Toluś miał szczęście, ja również, bo zdjęła mi z barków duży ciężar.Bohunowi zastąpiła Nikę /Milo.Naprawdę skarb, nie kot.

Toluś solo

Zostawiłam wiaderko do wyniesienia do piwnicy i

Toluś ma w domku różne rzeczy, kudłaty termoforek, zabawkę, kawałek kożucha...itd.nie wygląda to ładnie, ale jemu się podoba, zakopuje się w te bambetle i śpi smacznie

Toluś zrobił się taki glizdowaty :mrgreen:

No, nie jest kluseczką, ma bardzo długie nogi.Wetka mówiła, że po prostu wkracza w wiek młodzieńczy.On je dużo, ale bardzo dużo biega, nie usiedzi na miejscu.

Fajnie zakopał się w zabawkach :1luvu:

Szybko rosną te nasze maluchy ,za szybko :201461

Toluś nie jest duży, ma 2,5 miesiąca teraz.Jest szczupły, ale nic chyba mu nie dolega.Szczepienie zniósł dobrze, ma apetyt, w kuwetce wszystko jak trzeba.Moje kotki goni jak wściekły :mrgreen:

, Gucia z wrzaskiem przed nim ucieka, a to potężna kocica.To może być koci zawadiaka.

Widać że Toluś rośnie :1luvu:

Rośnie, rośnie :1luvu:

Rośnie, ale chyba powinien być większy w tym wieku.Rano zjadł prawie całą puszkę Grau.Daję mu jeść często, bo to kocię przecież.Lubi w sumie wszystko, oprócz suchej karmy, tej jakoś nie chce jeść.Nie ma najmniejszego powodu do niepokoju o jego stan zdrowia, naprawdę dokładnie był oglądany przez weta, ja też niczego złego nie zauważyłam.Jest bardzo aktywny, ciężko mu podciąć pazurki, nie wytrzymuje bezruchu, muszę więc robić to na raty.Aha, pisałam już, że będzie jeszcze odrobaczany przed kolejnym szczepieniem.

Byłam u weta po tabletki na robaki i przy okazji pytałam o Tolusia.Ponoć jest wszystko w normie, nie jest za chudy, ani za mały, uspokoili mnie.Możliwe, że nie będzie kotem monstrualnie wielkim, albo wręcz przeciwnie, zacznie bardzo intensywnie rosnąć i nadrobi "zaległości",za wcześnie wyrokować.Zjadł porządne śniadanie, śpi, a jak się obudzi dam mu serka bielucha.Bardzo lubi.

Wygłaskaj go od ciotek jak się obudzi :201461

Beasia pisze:Wygłaskaj go od ciotek jak się obudzi

Koniecznie

!

Toluś/Toru w swoim DS.

Kto przegląda forum