Puckie Puckotki

Wszyscy cudni.
Hienka dorodna, widać, że dużo wciąga. :ok:

Świerczek natomiast ma śmiesznie pyszczek pomalowany.
No, ale Noemi... :1luvu:

Teraz można zobaczyć dokładnie, że klasyczka.
Poza tym ma piękny makijaż wokół oczu.

Wszyscy sliczni.

i oby zdrowie im dopisywalo.

Makijaż - jak na burasię przystało

Moja ulubienica. Przypomina mi Uszatkę kochaną :1luvu:

Krówek złapany tydzień temu. Od wczoraj u mnie. A już mam dosyć.
Ten kot jest nienormalny.
Plącze się bez przerwy pod nogami. Wystarczy, że przystanę, a natychmiast układa się na stopach. Schylę się, żeby go przesunąć, a on wywala brzuchol do góry. Gdy usiądę, ładuje mi się momentalnie na kolana. Jak mu się znudzi, zaczyna spacer po biurku. Gdy stukam w klawiaturę, łapką przyciąga mi rękę do siebie. Gdy trzymam mysz, ładuje mi łebek pod dłoń.
Obrzydliwy natręt. Nie ma sposobu, żeby się od niego opędzić.Weźcie ode mnie tego kota!

A nie, jest sposób. Panicznie boi się Gabi :twisted:

Tylko, że Gabi nie zawsze ma ochotę być psem obronno-bojowym.

Edit: usunięcie kocich śladów :mrgreen:

Juz go kocham

Nie wiesz, co mówisz.
Też lubilam przymilne kotecki. kiedyś. Bo teraz widzę, że to jest potworne :strach:

Coz na mnie zrobisz wrazenie,jesli bedziesz go glaskac powyzej pol h bez przerwy-taki jest moj Gucio :lol:

, jeski jeszcze jojczy,bo nie glaskasz,to to jest Gucio :smokin:

Jak robisz moment przerwy w masazu tez jojczy :lol:

Rys jest bardziej bezposredni- przychodzi na kolana jak ma potrzebe- wlasciwie przylatuje :lol:

Smakusia dostojnie podchodzi pod nogi i kreci osemki

Świerczek na kolanach, Noemi na biurku na notatkach słodko mruczy, Szczurusia właśnie wywaliłam z klawiatury - na chwilę się udało.
Ja muszę pracować!

Dbają bys wypoczywala;)

Najdziwniejsze, że tydzień temu ten kociak był naprawdę dziki-dziki.
Złapany klatką, nie pozwalał się z niej wyjąć, rzucal się na rękę, syczał i pluł

Masz wiec cudowny wplyw na koty :kotek:

Nie - mam więcej szczęścia niż rozumu.
Tak samo, jak do kuwetkowych3. 2h11111111111ffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff[ppppppppppppppppppppe
tO POWYŻSZE, TO śWIERCZEK. cIEKAWE, CO CHCIAŁ RZEZ TO POWIEDZIEĆ.Caps to też jego robota.

Na te gromadę tegorocznych tymczasów, miałam ze dwa siki na posłanka i raz obok kuwety - ale to moja wina, bo dałam za małą kuwetę i się po prostu nie dawało do niej wejść. po zmianie na większą już było w porządku.

przytulasty potworek leży na biurku, ale łepulek ułożył mi na ręce :roll:

Jak ulozyl na rece to to jest mikro Ryś

Szczurusiowi coś jest

A miał iść jutro do adopcji

Puckie Puckotki

Kto przegląda forum