Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla reszty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 20, 2014 19:08 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

Hop.. :(
kicikicimiauhau
 

Post » Pon lip 21, 2014 7:11 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

Murka doszła do siebie, już się dobrze czuje.
Trzymajcie kciuki za trikolorkę Dunię, może się uda...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69267
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 21, 2014 9:29 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Pon lip 21, 2014 18:35 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

kicikicimiauhau pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

No! :D Pomogło :D
Dunia pojechała do nowego wspaniałego domu, już się widziały z rezydentką i nie zareagowały na siebie. Zobaczymy, co będzie dalej. :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69267
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 21, 2014 18:43 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

jolabuk5 pisze:
kicikicimiauhau pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

No! :D Pomogło :D
Dunia pojechała do nowego wspaniałego domu, już się widziały z rezydentką i nie zareagowały na siebie. Zobaczymy, co będzie dalej. :ok:


oby tak dalej :ok: :ok: :ok:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 21, 2014 18:59 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

No to wspaniała wiadomość :1luvu: Bądź szczęśliwa koteńko :!: :!: :!:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 22, 2014 12:33 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

Oto relacja nowej opiekunki Duni po pierwszym dniu :D
Chcę skreślić, jako pierwszą relację z dokocenia w moim domu :-) Na Dunię czekał już pokoik z chrupkami, wodą, kuwetą i tapczanem na wyłączny użytek :-) Kicia zaraz po przywiezieniu bardzo zestresowana, miauczała, zwisał jej jęzorek z upału, dyszała i śliniła się. Od razu usadowiła się pod tapczanem, ale posadzona na nim wśród poduszek i drapana pod bródką zaczęła mruczeć, a raz nawet wystawiła brzuszek do głaskania. Jednak, gdy wychodzę z pokoju ona zaraz wraca pod tapczan. Niestety na razie nie chce ani pić ani jeść i bardzo jest smutna – i wcale jej się nie dziwię – w końcu została zabrana z domu, gdzie z pewnością była kochana, na pewno tęskni i nie rozumie co się stało. To nie to samo co z Jaśminką, którą adoptowałam zaraz po sterylce, niemal prosto z ulicy i o której nie wiadomo, czy miała w ogóle kiedyś dom, więc szybko doceniła zmianę na lepsze.

Pani Jola Dworcowa przywiozła dla Duni kilka zabawek – położyłam je niedaleko miseczek i kuwety. Po kilku minutach od przybycia nowego domownika, w drzwi Duniowego pokoju zaczęła skrobać Jaśminka – wpuściłam ją… I po raz pierwszy w życiu usłyszałam jak syczy i prycha, ale na szczęście tylko trochę i z daleka. Po chwili położyła się jak gdyby nigdy nic na Duniowych zabawkach zagarniając je łapkami.

Przezornie dzień wcześniej obcięłam Jaśmince pazurki, tak na wszelki wypadek, gdyby miało dojść do jakiejś konfrontacji. Ale gdy zobaczyłam, jakie szpony ma Dunia, to trochę zwątpiłam, zwłaszcza, że pani Jola powiedziała, że zawsze obcinał je weterynarz. No to zaryzykowałam i… poszło jak po maśle – Dunia siedząc mi na kolanach dała sobie obciąć wszystkie pazurki nawet te u tylnych łapek. Trochę musiałam jej przy tych zabiegach pośpiewać i poćmokać po łepku, ale z doświadczeń z moimi poprzednimi kotami wiem, że to skutkuje ;-)

Dała się również wyczesać szczotką, a futro ma piękne, półdługie o rudym podszerstku. Właściwie to nie jest typowa łaciata tri, bardziej buro-tri plus coś z szylkretki. Wzory ma na futrze urozmaicone: na bokach esy floresy, a na grzbiecie trzy podłużne pasy. Można rzecz, że dosłownie wzięłam kota w worku, bo zdjęcie od tyłu/boku nie pokazywało całej jej urody, a zwłaszcza miłego białego pysia. I tu wielkie podziękowania dla Pani Joli Dworcowej, bo to była jej decyzja, którego kotka dostanę. Pewnie gdybym sama miała zdecydować, to bym nie potrafiła wybrać, bo wszystkie mi się podobały. A tu i charakter miły (jak na razie wskazuje na to cierpliwość i spokój kici) i uroda wielka. Żeby tylko nie pochorowała się z tego smutku, bo na razie bardzo jest osowiała i nawet nie ma ochoty zwiedzać swojego pokoju… Ale to przecież dopiero pierwsze godziny, więc nie ma co się martwić na zapas. Załączam fotki z pierwszych chwil.
P.S. Chyba wezmę ją do siebie do łóżka...
Fotki Duni w nowym domu:
Pod tapczanem
Obrazek
Na tapczanie
Obrazek
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69267
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 23, 2014 21:23 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

Jakie miłe wieści :1luvu:
kicikicimiauhau
 

Post » Czw lip 24, 2014 15:10 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

Sobie zapisze

anula66

Avatar użytkownika
 
Posty: 66
Od: Śro lip 23, 2014 13:28
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Czw lip 24, 2014 16:25 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

się cieszę i ja!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 28, 2014 9:29 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

jak kotki?
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 28, 2014 10:35 Re: Demencja opiekunki, kotka w ciężkim stanie, schrondla re

:ok: Za milosc kocio-kocia i kocio-ludzka :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 573 gości