Nie nie nie, kompletni inni. Postaram się znaleźc fotki ryjków z bliska, to zobaczysz. A poza tym - Baton kula na krótkich łapkach z brzuchem przy ziemi, Brzydal postrzępione uszy, Radek dużo większy od reszty, Chudy - puchate futerko i ładna sylwetka. Do tego po chodzie można poznać, po zachowaniu, po głosie ... Ja ich znam od ponad 5 lat
Wiedziałem, że ten Oskar mi kogoś przypomina... To Bastet, w Brooklyn Museum.
Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno... Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!
Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.
Przed chwilą wpadłam znienacka na działkę - co robią grubasy? Otóż śpią w altanie (choć działkowe dziadki twierdzą, ze biegają cały dzień i rozkopują grządki)
"Ponton" leży na stole przy oknie, mają idealne miejsce - obserwują swiat na leżąco i pierwsi widzą, ze idzie zarcie
Batonik i Brzydal, I presume? Co za futra! Tak, to ja - Szalony Kuśnierz.
Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno... Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!
Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.