Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.7 -Kaja ma raka

[mir.ka]

Shirka , kochana, ile tej mięty chcesz ??? Jutro drę i Ci wysyłam. Ostatnio koleżanka trochę wzięła, już nie widać skąd.
Miruś, jestem , ale rzadko się odzywam, mój wąt leży odłogiem, foty czekają .....

Ale dojdzie?
Ja chętna na troszkę bo podobno się rozrasta.....

lepiej więcej, gdyby jej transport zaszkodził

[barbarados]

Cześć

[Dorota Wojciechowska]

My mamy dużo mięty możemy się podzielić. Tylko ta roślina jest strasznie ekspansywna.

Ja wygrodziłam część gdzie rośnie mięta tymi takimi plastikowymi zielonymi obrzeżami http://alleogrodniczy.pl/opis/2308490/c ... odowe.html Im głębiej się wkopie (np. 15 cm czy 20 cm. ) to bardzo ograniczyło uciekanie mięty. Natomiast ponieważ się rozrasta tak płożąc jak perz to czasami muszę dosadzać z brzegu do środka.
Taki mam sposób na miętę i na razie jakoś się udaje. No i z praktyki widzę że trzeba ja koniecznie przycinać nawet jak się nie zużyje (chociaż można suszyć) bo inaczej jak zakwitnie to tak jak by się wyradzała i ginie trochę

[Rilla07]

[mir.ka]

My mamy dużo mięty możemy się podzielić. Tylko ta roślina jest strasznie ekspansywna.

Ja wygrodziłam część gdzie rośnie mięta tymi takimi plastikowymi zielonymi obrzeżami http://alleogrodniczy.pl/opis/2308490/c ... odowe.html Im głębiej się wkopie (np. 15 cm czy 20 cm. ) to bardzo ograniczyło uciekanie mięty. Natomiast ponieważ się rozrasta tak płożąc jak perz to czasami muszę dosadzać z brzegu do środka.
Taki mam sposób na miętę i na razie jakoś się udaje. No i z praktyki widzę że trzeba ja koniecznie przycinać nawet jak się nie zużyje (chociaż można suszyć) bo inaczej jak zakwitnie to tak jak by się wyradzała i ginie trochę

o tym nie wiedziałam, muszę ja obejrzeć w tym kącie czy już kwitnie

[mir.ka]

witajcie
u nas pogoda się poprawiła
tzn ochłodziło się , trochę pada i grzmi , podobno tym razem ma padać do jutra
chciałabym , żeby tym razem to była prawda, bo deszcz to był obiecywany od niedzieli

[Myszolandia]

Też mam miętkę w doniczkach na balkonie i podobno inną niż wszystkie.

Twoja jakaś wyjątkowa, bardziej ozdobna

taka fajoska jest
W końcu muszę ją uciąć i nową doniczkę zrobić,żey się rozkrzewiła,bo już takie gidyje mi wyrosły że szok
A o tym kwitnięciu też nie wiedziałam i takim sadzaniu ,łał

CZołem ekipa

[mir.ka]

Też mam miętkę w doniczkach na balkonie i podobno inną niż wszystkie.

Twoja jakaś wyjątkowa, bardziej ozdobna

taka fajoska jest
W końcu muszę ją uciąć i nową doniczkę zrobić,żey się rozkrzewiła,bo już takie gidyje mi wyrosły że szok
A o tym kwitnięciu też nie wiedziałam i takim sadzaniu ,łał

CZołem ekipa

witaj Sylwuś
to odszczepiłaś sobie miętę od Ewci?

[Dorota Wojciechowska]

Też mam miętkę w doniczkach na balkonie i podobno inną niż wszystkie.

Twoja jakaś wyjątkowa, bardziej ozdobna

taka fajoska jest
W końcu muszę ją uciąć i nową doniczkę zrobić,żey się rozkrzewiła,bo już takie gidyje mi wyrosły że szok
A o tym kwitnięciu też nie wiedziałam i takim sadzaniu ,łał

CZołem ekipa

Ja z tym kwitnięciem to tak z własnych obserwacji mam raczej, nie wiem czy taka jest zasada mięty. Ale od czasu jak obrywam kwiaty i przycinam zdecydowanie lepiej rośnie

[mir.ka]

Też mam miętkę w doniczkach na balkonie i podobno inną niż wszystkie.

Twoja jakaś wyjątkowa, bardziej ozdobna

taka fajoska jest
W końcu muszę ją uciąć i nową doniczkę zrobić,żey się rozkrzewiła,bo już takie gidyje mi wyrosły że szok
A o tym kwitnięciu też nie wiedziałam i takim sadzaniu ,łał

CZołem ekipa

Ja z tym kwitnięciem to tak z własnych obserwacji mam raczej, nie wiem czy taka jest zasada mięty. Ale od czasu jak obrywam kwiaty i przycinam zdecydowanie lepiej rośnie

ale dobrze o tym wiedzieć, takie porady z własnego doświadczenia są najlepsze

[aannee99]

[Apocalipto]

My mamy dużo mięty możemy się podzielić. Tylko ta roślina jest strasznie ekspansywna.

Ja wygrodziłam część gdzie rośnie mięta tymi takimi plastikowymi zielonymi obrzeżami http://alleogrodniczy.pl/opis/2308490/c ... odowe.html Im głębiej się wkopie (np. 15 cm czy 20 cm. ) to bardzo ograniczyło uciekanie mięty. Natomiast ponieważ się rozrasta tak płożąc jak perz to czasami muszę dosadzać z brzegu do środka.
Taki mam sposób na miętę i na razie jakoś się udaje. No i z praktyki widzę że trzeba ja koniecznie przycinać nawet jak się nie zużyje (chociaż można suszyć) bo inaczej jak zakwitnie to tak jak by się wyradzała i ginie trochę

o tym nie wiedziałam, muszę ja obejrzeć w tym kącie czy już kwitnie

Nasza mięta nie przeszkadza kwiatkom tylko zabiera część placu, ale dziadziuś ją podkaszarką przejeżdża i pół nie ma.

[mir.ka]

My mamy dużo mięty możemy się podzielić. Tylko ta roślina jest strasznie ekspansywna.

Ja wygrodziłam część gdzie rośnie mięta tymi takimi plastikowymi zielonymi obrzeżami http://alleogrodniczy.pl/opis/2308490/c ... odowe.html Im głębiej się wkopie (np. 15 cm czy 20 cm. ) to bardzo ograniczyło uciekanie mięty. Natomiast ponieważ się rozrasta tak płożąc jak perz to czasami muszę dosadzać z brzegu do środka.
Taki mam sposób na miętę i na razie jakoś się udaje. No i z praktyki widzę że trzeba ja koniecznie przycinać nawet jak się nie zużyje (chociaż można suszyć) bo inaczej jak zakwitnie to tak jak by się wyradzała i ginie trochę

o tym nie wiedziałam, muszę ja obejrzeć w tym kącie czy już kwitnie

Nasza mięta nie przeszkadza kwiatkom tylko zabiera część placu, ale dziadziuś ją podkaszarką przejeżdża i pół nie ma.

mięcie podkaszarka nie straszna, poradzi sobie, odrośnie

[Apocalipto]

My mamy dużo mięty możemy się podzielić. Tylko ta roślina jest strasznie ekspansywna.

Ja wygrodziłam część gdzie rośnie mięta tymi takimi plastikowymi zielonymi obrzeżami http://alleogrodniczy.pl/opis/2308490/c ... odowe.html Im głębiej się wkopie (np. 15 cm czy 20 cm. ) to bardzo ograniczyło uciekanie mięty. Natomiast ponieważ się rozrasta tak płożąc jak perz to czasami muszę dosadzać z brzegu do środka.
Taki mam sposób na miętę i na razie jakoś się udaje. No i z praktyki widzę że trzeba ja koniecznie przycinać nawet jak się nie zużyje (chociaż można suszyć) bo inaczej jak zakwitnie to tak jak by się wyradzała i ginie trochę

o tym nie wiedziałam, muszę ja obejrzeć w tym kącie czy już kwitnie

Nasza mięta nie przeszkadza kwiatkom tylko zabiera część placu, ale dziadziuś ją podkaszarką przejeżdża i pół nie ma.

mięcie podkaszarka nie straszna, poradzi sobie, odrośnie

Wiem, ale przynajmniej przez jakiś czas mała.

[Rilla07]

Hej hej

U nas za to popadało, przeszła dosyć potężna burza i na tym koniec, znowu gorąco

Miłego popołudnia Kochani