
Prałam wszelkie dywany ,dywaniki a teraz właśnie zobaczyłam jak obcy bury kocur oznaczył dywan


doigra się jak nic ,jego szczęście że klatka w terenie ,ale co się odwlecze .......


to zresztą on drażni Tosię i wyjada jej chrupki ,klatki stoją puste i czekają

Mały jest cukrowym kotkiem i dużym łakomczuszkiem ,świetnie daje znać ,że chętnie by coś zjadł ,lata do kuchni z za dartym ogonkiem i krzyczy ,trudno nie zrozumieć intencji krzykacza

Dupelka jakoś znosi inne koty ,jej wrzaski są coraz rzadsze ,chętnie przygląda się zabawom Bryndzy i Brudaska ale i tak najchętniej
by nie z chodziła z kolan człowieka .Śmieszny ma ogonek jak od innego kota taki mikry

A najlepszym agregatem w stadzie jest Kynek ten to ma fantazję

na pralce ,którą z pasją maniaka przeładowuję


Babka Strzałka kwitnie jak królowa na swoim tronie ,ślicznie wygląda ,terapia hormonalna sprawdziła się

Z Fagotem powolutku do przodu ,protesty przy podawaniu tabletek rosną ,uwielbia serek bielucha ,odchodzi jak wchłonie cały
pojemniczek .Z profilu przypomina Kubusia i jakiś taki charakterny jak on

Samanta sama na piętrze ,paca łapą ,fuczy calm w misce ,szkoda mi takich jedynaków

Koloniści będą jednak razem ,nie chcę mięszać w ich głowach kocim towarzystwem ,bawimy się laserkiem i głaszczę
grzbiety z pięknym futrem
