serce wołowe

[Agni]

Z "surowizn", podaję moim kotom wołowinę przemrożoną, tak samo przemrożone serca drobiowe i wątróbki drobiowe. I bardzo rzadko (max. 2x w miesiącu jakąś rybkę). Puszek jedzą niewiele. Ew. Felixa, lub bardzo rzadko torebeczkę Whiskasa.

[Padme]

Specjalisty chyba nie, ale w jakimś babskim szmatławcu czytałam, że wszystkie zanieczyszczenia i toksyny odkładają się właśnie w podrobach. Nie wiem, czy wchodzą w to serca, ale wątroby, żołądki i nerki na pewno.

[star]

Padme byc moze masz racje ale zoladki, watroby i serca sa bardzo zdorwe tak wiec niech jedza wszytko tylko z rozsadkiem. Moze za podroby dalyby sie zabic. W zasadzie 80% zywienia to wlasnie surowe mieso i najczesciej podroby, wolowina.

[bunia]

Tak przy okazji, moja 3-miesięczna kotka Zula je z kolei dosyć dziwnie. Miesiąc temu kiedy wzięliśmy ja ze schroniska nie jadła nic (tak było 2 tygodnie), jak po chorobie zaczęła jeść (2 tyg temu) to tylko gotowane filety z ryby (inne jedzenie pomijała ze wstrętem), od kilku dni je tylko serek wiejski (żaden inny), no powoli zaczyna jeść (za radą Kazi gdzieś wyczytałam) ugotowana nóżke z kurczaka z jarzynami. Ryż wyczyszczony zostawia. Wczoraj próbowałam dać jej surową wątróbkę kurzą - polizała i zostawiła, zresztą surowe wołowe też zignorowała. Tą samą watróbkę usmazoną lekko na oleju zjadła dzisiaj rano. Wszelkie saszetki, puszki z pokarmem dla kotów (niezaleznie od firmy i ceny) ignoruje całkowicie. Mleka w żadnej postaci nie. Poradzcie mi czy kot musi jeść te puszki, czy też nastawić się tylko na jakieś gotowane rzeczy? Zresztą według moich obliczeń wychodzi to o wiele taniej.

[Beata]

Moja Daisy je tylko suche, dzisiaj nawet wedzonym lososiem pogardzila Hodowca mowil, ze taki miot sie trafil - nie chce miesa, nie chce puszek. Przy okazji Rudego wyprobowalam wszystkie istniejace puszki - nic....
Nie przejmuj sie....

[G.N.]

Ja daje surowe tylko przemrożone (wołowe lub końskie). Chcą się zabić jak pędzą do miski.

To dziwne, bo Fidelowi (Emirowi) jakos "w zeby wlazilo"...
Natomiast da sie zabic za... pasztet

Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów
A pasztet u mnie też uwielbiał

[szczurbobik]

Temat zapomniany, odświeżam
Moje kocisko "przybłąkane" we wrześniu trafiło do "dziwnego domu". Nie dość, że dwie psice, to jeszcze zwierza karmione surowym...
Kitek od pierwszego dnia u mnie jest na barfie i widać, że dieta mu służy
Serca drobiowe to dla niego przysmak, serca wołowe - superprzysmak. Wątróbki i żołądki wszelkie chętnie zjada, poza tym kot ma zęby i potrafi nimi ładnie chrupać kości (królik, kurczak, przepiórka)

[Nul]

Kiedyś wołowe nabyłam, jadły surowe jak najbardziej, ale moje i tak jedzą głównie surowe. Przestałam kupować tylko dlatego, ze kupić musiałam duze, a zamrożone i ciężko mi to było sensownie zużyć.