Perełkowo 9: Perełka, Chester, Śnieżuś. Puszynka za TM [*]

[MamaMeli]

macie na myśli 35 stopni i piękne słońce? to i u nas w mieszkaniu mam dość chłodno, kot oczywiście śpi, ja piorę gotuję i sprzątam, a taaaaak bym poszła gdzieś na odkryty basen się popluskać

[Spilett]

A idź, ja mam w pokoju istną saunę, nawet nie mam siły na nic. A na basen w taką pogodę nie ma co iść, bo się szpilki nie wciśnie.

[Spilett]

Potem idę do teściowej na obiad i do sklepu... po wiatrak.

[aannee99]

Hej

Jest upalnie, to prawda. Futrzaki się męczą, my też

[MamaMeli]

Mnie odpowiada pogoda ale minęła godzina a ja oporządziłam z grubsza dopiero jedną trzecią tego królika. Odrzucając moje etyczne ale względem patroszenia mięska (kotek to drapieżnik, cóż zrobić) to ten królik to chyba pomylił gatunki bo było mu pisane być koniem jak można być takim wielkim królikiem?

tak, ja po prostu nie umiem obierać mięsa.

[mag828]

No chyba właśnie bardzo męskie
Ja się nie odzywam, nie wiem o czym one mówią .

ja właśnie nadrabiałam czytanie wątku i też odniosłam podobne wrażenie, że nie wiem o czy mówią

[mag828]

Do znudzenia będę wszystkim polecać zumbę - zero kosztów jeśli ktoś nie chce chodzić na zajęcia, można praktykować w domu. Szukasz na youtube piosenek, kilkanaście, żeby wyszła godzinka ruchu, włączasz i jedziesz

https://www.youtube.com/watch?v=nB8xptcUzbE

https://www.youtube.com/watch?v=907ICsd_KlQ

https://www.youtube.com/watch?v=4IYZ2wWRQII - moja ukochana

genialne!!! szczególnie ostatni kawałek

ja tak właśnie robię - szukam fajnych kawałków i układów i sama sobie w pokoju ćwiczę

ale zgadzam się, że nie każdy musi to lubieć i ogarniać

Madziu Spilettko a może rolki? ja się własnie przymierzam, w tym roku jeszcze nie jeździłam

[Spilett]

Madziulka, u nas w mieście są słabe trasy na rolki. Poza tym rower jest bardziej uniwersalny... a w taką pogodę to jedyny sport, na jaki mnie stać, to pójście do kuchni żeby umyć kotu miskę.

Kupiłam sobie wiatraczek. Wieje mi miło a Perełka cieszy się z nowego obiektu kartonowego. Posprzątałam też małym chomisiom - Śnieżek teraz zwiedza i wyławia co mniamuśniejsze, a Puszynka wróciła do spania.

[vanesia1]

Do znudzenia będę wszystkim polecać zumbę - zero kosztów jeśli ktoś nie chce chodzić na zajęcia, można praktykować w domu. Szukasz na youtube piosenek, kilkanaście, żeby wyszła godzinka ruchu, włączasz i jedziesz

https://www.youtube.com/watch?v=nB8xptcUzbE

https://www.youtube.com/watch?v=907ICsd_KlQ

https://www.youtube.com/watch?v=4IYZ2wWRQII - moja ukochana

genialne!!! szczególnie ostatni kawałek

ja tak właśnie robię - szukam fajnych kawałków i układów i sama sobie w pokoju ćwiczę

Haaaaaa! Moja jesteś!

[mag828]

Do znudzenia będę wszystkim polecać zumbę - zero kosztów jeśli ktoś nie chce chodzić na zajęcia, można praktykować w domu. Szukasz na youtube piosenek, kilkanaście, żeby wyszła godzinka ruchu, włączasz i jedziesz

https://www.youtube.com/watch?v=nB8xptcUzbE

https://www.youtube.com/watch?v=907ICsd_KlQ

https://www.youtube.com/watch?v=4IYZ2wWRQII - moja ukochana

genialne!!! szczególnie ostatni kawałek

ja tak właśnie robię - szukam fajnych kawałków i układów i sama sobie w pokoju ćwiczę

Haaaaaa! Moja jesteś!

ostatnio wyszukuję różne układy tej pary http://www.youtube.com/watch?v=ARU-icAtfbc
niby proste ale tez dają wycisk

[mag828]

Madziulka, u nas w mieście są słabe trasy na rolki. Poza tym rower jest bardziej uniwersalny... a w taką pogodę to jedyny sport, na jaki mnie stać, to pójście do kuchni żeby umyć kotu miskę.

Kupiłam sobie wiatraczek. Wieje mi miło a Perełka cieszy się z nowego obiektu kartonowego. Posprzątałam też małym chomisiom - Śnieżek teraz zwiedza i wyławia co mniamuśniejsze, a Puszynka wróciła do spania.

ja to rower traktuje wyczynowo i potrzebuję tras niemal górskich

a na rolki wykorzystuję małe osiedlowe asfaltowe uliczki

[Rilla07]

Hej hej Perełkowo

[Spilett]

Cześć dziewczyny

Ja obmyślam powoli plan, jak zacząć swoją dietę tak, żeby to raczej weszło mi w krew na stałe, a nie miesiąc na sucharkach a potem znowu lipton.
No więc główne założenia:
- jeść tylko w pracy: ok. 8 śniadanie, czyli serek wiejski albo sałatkę albo coś, 10 owoc, normalnie u nas jest obiad ok. 12 więc obiad, a po obiedzie jakieś jabłko czy coś takiego
- zrobić użytek ze steppera albo hula-hop (postaram się)...
- koniec z pyszną pracową kawą zamiast niej wezmę sobie zaparzaczkę i czerwoną herbatę liściastą.

Już jestem głodna.

[vanesia1]

A czemu kawki niet?

[Spilett]

Bo ja kawkę to z cukierem tylko, a cukier niedobry jest jak na dietę człek przechodzi.

Mistrz Yoda normalnie.