Perełkowo 9: Perełka, Chester, Śnieżuś. Puszynka za TM [*]

[Spilett]

Madzia, ale dlaczego chcesz przestać jeść mięsko?. Od mięska ugotowanego czy upieczonego - nie przytyjesz A takie upieczone czy ugotowane ćwiartki są super, można 'poskubać' i dodać do pomidorka, ogórka, sałaty - świetna sałatka, do pracy w sam raz No i takie mięsko dużo białka ma, co pomaga w utracie wagi

Chodziło mi raczej o to, że jak już mięsko to właśnie w takiej formie jak piszesz, a nie kotlet z całą kaszą i surówką. Mięsko jak najbardziej O ile w pracowej stołówce znajdzie się jakieś niesmażone.

To prawda. chyba, że Madzia chce zostać wege - jak ciocia Ania?

Never

Wczoraj napisałabym dobranoc i w ogóle, ale nie chciałam Wam się wcinać w dyskusję - i proszę, jak ładnie poszło

[MamaMeli]

Magda, lekcje prywatne kosztują, mnie już wystarczająco kosztuje śpiew....

Dzień dobry wszystkim!

[vanesia1]

Heeeloł!

[magdar77]

Magda, lekcje prywatne kosztują, mnie już wystarczająco kosztuje śpiew....

Dzień dobry wszystkim!

No tak rozumiem
A ja mam na imię Miranda - nick to tylko taka ściema

[MamaMeli]

coś gdzieś przy rozmowie o Waszym spotkaniu mi świtało ale nie mam pamięci wzrokowej
Miranda i jeszcze tańczy

swoją drogą jeszcze jakiegoś Prospera i Ferdynanda nam trzeba i mamy Burzę w komplecie

[magdar77]

Mogę kotom imiona zmienić, ale o Alonso to Ty się postaraj

[floxanna]

Madziu, wcześniej wspominałaś coś o jedzeniu bobiku — miałaś na myśli rzeczywiście bobik (odmianę bobu) czy zwykły bób (tylko nazwę zdrabniasz)? Bo jeśli rzeczywiście bobik, to jestem ciekawa, czy różni się smakiem od „klasycznego” bobu (który uwielbiam!)

[mssunflower]

Podejrzewam że Magdzie chodziło dokładnie o taki zwykły, ordynarny BÓB który jest najlepszy na świecie

Arielko, ja też mam cyc w rozmiarze 65GG (w porywach do H ) i to przy wzroście 163 cm, trochę śmiesznie to wygląda. ze stanikami (oprócz ceny, ale da się trafić na całkiem spoko cenowo albo w promocjach - Freya, Panache np.) mam taki problem że mój biust naprawdę sporo waży i czasem jestem zmuszona chodzić w rozciągniętych stanikach bo nie mogę sobie pozwolić na wydatek ok 150 złotych średnio np. co 4 miesiące. w rezultacie jak kupuję biustonosze to też raz na rok, ale wtedy zazwyczaj od razu 2 sportowe niestety to duży wydatek, swój kupowałam ze 2-3 lata temu, ale jakbym miała teraz kupować to zdecydowałabym się na Freyę, cena niefajna ale nie zabija no i to jest jednak inwestycja na jakiś czas

a dołączając się do narzekań, mi też przestała się podobać moja oponka na brzuchu, przez którą ciuchy na mnie źle wyglądają, moje zwisy zamiast bicepsów i moja pyzata buzia i mój brak kondycji (po wejściu na 4 piętro na uczelni jestem mega zasapana, no plz). W liceum ważyłam 55 kg i do takiej wagi chciałabym wrócić. Więc trzymam Madzia za Ciebie kciuki a Ty trzymaj za mnie

[aannee99]

Madzia, ale dlaczego chcesz przestać jeść mięsko?. Od mięska ugotowanego czy upieczonego - nie przytyjesz A takie upieczone czy ugotowane ćwiartki są super, można 'poskubać' i dodać do pomidorka, ogórka, sałaty - świetna sałatka, do pracy w sam raz No i takie mięsko dużo białka ma, co pomaga w utracie wagi

Chodziło mi raczej o to, że jak już mięsko to właśnie w takiej formie jak piszesz, a nie kotlet z całą kaszą i surówką. Mięsko jak najbardziej O ile w pracowej stołówce znajdzie się jakieś niesmażone.

[Milena_MK]

Hej Madziś

Ja ostatnio przerzuciłam się na mięsko przyrządzane na patelni grillowej - mniam

[MamaMeli]

Podejrzewam że Magdzie chodziło dokładnie o taki zwykły, ordynarny BÓB który jest najlepszy na świecie

Arielko, ja też mam cyc w rozmiarze 65GG (w porywach do H ) i to przy wzroście 163 cm, trochę śmiesznie to wygląda. ze stanikami (oprócz ceny, ale da się trafić na całkiem spoko cenowo albo w promocjach - Freya, Panache np.) mam taki problem że mój biust naprawdę sporo waży i czasem jestem zmuszona chodzić w rozciągniętych stanikach bo nie mogę sobie pozwolić na wydatek ok 150 złotych średnio np. co 4 miesiące. w rezultacie jak kupuję biustonosze to też raz na rok, ale wtedy zazwyczaj od razu 2 sportowe niestety to duży wydatek, swój kupowałam ze 2-3 lata temu, ale jakbym miała teraz kupować to zdecydowałabym się na Freyę, cena niefajna ale nie zabija no i to jest jednak inwestycja na jakiś czas

a dołączając się do narzekań, mi też przestała się podobać moja oponka na brzuchu, przez którą ciuchy na mnie źle wyglądają, moje zwisy zamiast bicepsów i moja pyzata buzia i mój brak kondycji (po wejściu na 4 piętro na uczelni jestem mega zasapana, no plz). W liceum ważyłam 55 kg i do takiej wagi chciałabym wrócić. Więc trzymam Madzia za Ciebie kciuki a Ty trzymaj za mnie

ja lubię Fauve a z polskich miękkie koronkowe Samanty Kerk turkusowy i Fauve chabrowa Lucia to moje ulubione staniki
a sportowy kupiłam właśnie Freyę, bez mierzenia, zobaczymy...


a schody są spoko, po schodach mogę chodzić.

[ab.]

Jaki fajny stanik.
Ja też miałam rozmiar 65GG, ale utyło mi się i mam 70GG i wcale mi się to nie podoba.
Nosiłam staniki polskiej firmy KONRAD, a teraz mam jakiś inny i jest brzydki i mnie ciśnie i muszę schudnąć

[MamaMeli]

nie fajny, sportowy, fuuuj. Kerk jest fajny
Ale ma niebieskie więc ujdzie

widzę że mi się jedno G zgubiło, ja też 65GG

[aannee99]

No to ładnie, wychodzi na to, że ja piersi nie mam tzn. mam, ale małe 75B

[floxanna]

No to ładnie, wychodzi na to, że ja piersi nie mam tzn. mam, ale małe 75B

Podejrzewam, że raczej źle dobrany stanik Jeśli z profilu nie wyglądasz w okolicach klatki piersiowej jak deska do prasowania, to na 101% podany rozmiar stanika jest źle dobrany.