Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

No ja też. I zastanawiam się, czy zdążę coś wszamać, czy nie zdążę

Zaraz robię kolację i tyle. Liczę się z tym, że przyjedzie w środku nocy i wywloką mnie z łóżka, trudno.

Moja się właśnie robi :lol:

Małą u mnie, mimo wszelkich przeciwności losu nie trafiła na Paluch a było blisko

. Milusia, głodna, czipa brak, uszy całe ...
Dzięki wszystkim ludziom :1luvu:

dobrej woli i zdrowego rozsądku, którzy to umożliwili.

Teraz trzeba tylko DS albo choć DT, bo u nas jest już upchnięta kolanem ...

Kotka w nocy była spokojna, nie jest agresywna do kotów. Na dzień przeniosłam ją do klatki, ku oburzeniu Maniusia :wink:

. Jest nietestowana i prawdopodobnie niesterylizowana, dostałam kilka wylewnych komunikatów od chłopców :roll:

.
W poniedziałek sterylka. W międzyczasie możemy organizować przeprowadzkę Darwina i intensywnie lansować laskę gdzie się da. Jest słodziutka i milutka.

**Adopcje: 12 >>**

Jaka piękna koteczka.
Przypomina naszą Saszkę. Uff, tylko przypomina.

Ufff... znaczy, że nieagresywna do kotów

Wierzcie mi, że w realu jeszcze ładniejsza

I milutka

Dzięki uprzejmości ZuzCat :1luvu:

Żywia pojechała dziś do Cioci OKI :1luvu:

, gdzie pobędzie do poniedziałku. W poniedziałek sterylka i testy ( :ok:

potrzebne

). Jeśli testy będą ujemne :ok:

wraca do mnie i szukamy domu. Oczywiście, jeśli właściciel się po nią nie zgłosi ... Żywia jest milutka, ale chyba jednak trochę się błąkała - pomimo upału sporo zjadał i chyba odsypiała stres.