Zuzia i Pola po raz 23 ♥♥♥ !

Ewa L. pisze:Zdarzyło się właśnie coś dziwnego.
Zuzia szła do kuwety i przed kuwetą dopadła ją Pola Zuzia ją osyczała ale Pola nie ustąpiła i znów skoczyła na Zuzię. Zuzia znów ją osyczała i jak krzyknęłam na Polę to dopiero dała Zuzi spokój.Zuzia uciekła do kuchni pod okno i zrobiła kupę. Nie wiem czy to dlatego że jej się bardzo chciało czy ze strachu albo zdenerwowania.
Dziwi mnie to tym bardziej że kilka minut wcześniej Pola wylizywała Zuzi łepek w pokoju a Zuzia się nadstawiała. Kiedy Pola skończyła i odwróciła się tyłem Zuzia klepnęła ją łapką w tyłek ale każda poszła w swoją stronę.
Nie mam pojęcia co sprowokowało takie zachowanie Poli.

no faktycznie dziwne

nie nadążysz na niby żeby nie wiem co :roll:

u mnie Pysion liże łebek Rysi żeby za chwilę ją pogonić

Pola.

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:Zdarzyło się właśnie coś dziwnego.
Zuzia szła do kuwety i przed kuwetą dopadła ją Pola Zuzia ją osyczała ale Pola nie ustąpiła i znów skoczyła na Zuzię. Zuzia znów ją osyczała i jak krzyknęłam na Polę to dopiero dała Zuzi spokój.Zuzia uciekła do kuchni pod okno i zrobiła kupę. Nie wiem czy to dlatego że jej się bardzo chciało czy ze strachu albo zdenerwowania.
Dziwi mnie to tym bardziej że kilka minut wcześniej Pola wylizywała Zuzi łepek w pokoju a Zuzia się nadstawiała. Kiedy Pola skończyła i odwróciła się tyłem Zuzia klepnęła ją łapką w tyłek ale każda poszła w swoją stronę.
Nie mam pojęcia co sprowokowało takie zachowanie Poli.

no faktycznie dziwne
nie nadążysz na niby żeby nie wiem co
u mnie Pysion liże łebek Rysi żeby za chwilę ją pogonić

Tylko między nimi w takiej formie zdarzyło się to pierwszy raz.

Kurcze, u minie kocie legowiska leżą tylko na szafie, wszystkie trzy.
Jak leżały w przedpokoju to Gumiś uparcie na nie sikał :mrgreen:

na szczęście na szafie nie sika

Pola.

agusialublin pisze:Kurcze, u minie kocie legowiska leżą tylko na szafie, wszystkie trzy.
Jak leżały w przedpokoju to Gumiś uparcie na nie sikał
na szczęście na szafie nie sika

My mamy na podłodze chyba że jakieś kocyki to na parapecie.