♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥

[mir.ka]

będzie dobrze, nie przejmuj się, obserwuj je z daleka, to tylko tak źle wyglada

obejrzyj sobie film na tym wątku str 6 (u dołu), jak wygladają kocie zabawy
viewtopic.php?f=1&t=163110&start=75

[aannee99]

Krwi na szczęście nie ma Mała czasem nie daje rady wyrwać się z zębisk Marcela
Futrzaki dalej śpią pod kanapą

Mirka Dzięki za podrzucenie tego linku, faktycznie te zabawy niby groźnie wyglądać mogą

[Rilla07]

Mówi się, że jak nie ma krwi, moczu i tony pierza to jest ok
Zabawy kocie czasem wyglądają brutalnie to fakt, ale tylko tak wyglądają.
Moje tak się zwykle piorą: https://www.youtube.com/watch?v=r6cxW9cm9q8 Teemcia nie miał wtedy roku jeszcze.
Często jest na odwrót, że to Muszu leży a maluch atakuje.
Niestety filmik słabej jakości, ale czasem to takie dźwięki odchodzą jakby się pozabijać chciały a potem... śpią sobie razem i liżą się wzajemnie po pyszczkach.
Ah te koty

[aannee99]

Obejrzałam filmik, nieźle to wygląda

[Annaa]

Wszystko będzie dobrze muszą mieć czas na dogadanie

[ab.]

Moje jak się piorą to często Grandzia leży na pleckach i łapkami próbuje się bronic, syczy i miauczy żałośnie, a potem sama zaczepia.

[aannee99]

Łobuziaki się wyspały, wyszły z pod kanapy, pojadły i .. zaczęły się gonitwy
No i z powrotem poszły pod kanapę, w celu ucięcia sobie drzemki, bo przecież spały tylko 5 godzin

[Annaa]

Łobuziaki się wyspały, wyszły z pod kanapy, pojadły i .. zaczęły się gonitwy
No i z powrotem poszły pod kanapę, w celu ucięcia sobie drzemki, bo przecież spały tylko 5 godzin

Super

[mir.ka]

Łobuziaki się wyspały, wyszły z pod kanapy, pojadły i .. zaczęły się gonitwy
No i z powrotem poszły pod kanapę, w celu ucięcia sobie drzemki, bo przecież spały tylko 5 godzin

[Rilla07]

Łobuziaki się wyspały, wyszły z pod kanapy, pojadły i .. zaczęły się gonitwy
No i z powrotem poszły pod kanapę, w celu ucięcia sobie drzemki, bo przecież spały tylko 5 godzin

[ab.]

Tyle spały to się zmęczyły

[aannee99]

No tak, spanie mogło nasze futrzaste nieźle zmęczyć Tośka robi się coraz śmielsza i odważniejsza, większość czasu spędza już nie pod kanapą, a poza nią - co mnie cieszy A jak już wędruje pod kanapę, to z Marcelem - wtedy śpią. Marcel nadal 'morduje' małą, jednak coraz częściej małej udaje się z jego zębisk wydostać. Bywają jednak sytuacje kiedy Marcel nie odpuszcza, chwyta ją bardzo mocno, podgryza i puścić nie zamierza, a Tosia wtedy bardzo mocno płacze. Marcello w ciągu dnia przychodził do mnie bardzo często na kolana, domagał się pieszczot i cudownie przy tym mruczał jak traktorek, teraz niestety tego nie ma, ale może to wróci za jakiś czas?. Zrobił się niedotykalski Tośka lubi wskakiwać do kuwety podczas zabawy Z Luną kontaktu nadal nie miała, bardzo się jej boi. Wystarczy, że usłyszy gdy Luna idzie i już ucieka pod kanapę. Gdy Tośka jest u mnie na rękach czy na kolanach i zauważy zbliżającą się Lunę, to wyrywa się i leci do skrytki. Myślę jednak, że za jakiś czas zapozna się z Luną i będzie w porządku

[mir.ka]

moze nie miała kontaktu z psami albo jakieś negatywne i się boi

[aannee99]

Dokładnie Marcel na początku też bał się Luny. Nie śpieszy nam się z tym aby Tośka przestała bać się Luny, ma na to czas - jest u nas zaledwie kilka dni Tośka słodko śpi z córcią w pokoju, oczywiście na łóżku Marcel śpi na parapecie w naszej sypialni, a Luna przy naszym łóżku, sielanka Pora i na mnie, dobranoc

[Rilla07]

Jaki śliczny nowy banerek

Koty instynktownie boją się psów, chyba, że są z nimi od małego.
Tosia szybko przekona się, że Lunki nie ma co się bać
Będzie teraz coraz odważniejsza i jeszcze ładny łobuziak mały z niej wyrośnie

Dobranoc