Chwała niech będzie Lamarowi/Przygody Koziego Cyca c.d.

[dzika ruta]

Czytam o tym, że koty liżą się nawzajem. A co oznacza kiedy mój Kot co wieczór MUSI wylizywać głowę mojego syna? (Ma czystą zaznaczam ), Młody jest zmuszony kłaść się na wyrze a Lamar obejmuje go przednimi łapami i w transie lizu lizu łepetynę Trwa to dobre pół godziny:) Młody raz o mało co nie zasnął

Przecież są braćmi, c'nie

[Blodka]

Ja czasami podkładam łepetynę i jakoś jej nie liże

Jak Wam leci wieczór? U mnie byli goście , fajnie było ale jeszcze fajnie bo znowu mogę iść spać

[vanesia1]

U mnie pijacka imprezka pod blokiem, była już interwencja policji.. Ciekawe czy uda się dzisiaj przespać noc, czy znowu będziemy wysłuchiwać odgłosów radosnej libacji. Antoninka żebrze o przysmaki, które przyszły z zooplusa w ilości znacznej
Wchodzi na półkę i przytula się do pudełeczek, trąca noskiem, ociera się o nie, a w skrajnej sytuacji kiedy nikt nie reaguje, zrzuca je kolejno z półki za wersalkę...
A poza tym wieczór jak wieczór, nudno mi, pisać mi się nie chce a nic innego do roboty nie mam

[bea3]

U mnie pijacka imprezka pod blokiem, była już interwencja policji.. Ciekawe czy uda się dzisiaj przespać noc, czy znowu będziemy wysłuchiwać odgłosów radosnej libacji. Antoninka żebrze o przysmaki, które przyszły z zooplusa w ilości znacznej
Wchodzi na półkę i przytula się do pudełeczek, trąca noskiem, ociera się o nie, a w skrajnej sytuacji kiedy nikt nie reaguje, zrzuca je kolejno z półki za wersalkę...
A poza tym wieczór jak wieczór, nudno mi, pisać mi się nie chce a nic innego do roboty nie mam

Szczerze współczuję tych pijackich imprez, znam to, też mam obok takich nieudaczników...

[Blodka]

Takiemu to dobrze... Książę w akcji

[bea3]

Książę w akcji made my day

[bea3]

Blodka i książę Lamar, proszę o wybaczenie off topicu, ale może kogoś zainteresuje:

http://7cudow.national-geographic.pl/glosowanie/

[MaryLux]

A ja nie zazdraszczam. Inka od niedawna wylizuje mi buzię

[Spilett]

Witaj LamarÓ, mój piąkny narzyczony.
Muszę Ci namiauczeć, jak mię potraktowali wręcz okropecznie! Duża mnie zapakowała do tej małej klatki, wywiozła do tego gbura Szarego i mię tam zostawiła! Były jakieś ludzie, ale raczej byłam zamknięta w pokoju CAŁKIEM SAMA! A jak przyszli, to chcieli mię brać na ręce i głaskać, a ja nie chciałam bo ich nie kocham. I tak mię to wszystko zdenerwowłało że aż nic nie zjadłam prawie! Okropeczność, czysta okropeczność! Duża przyjechała po mię dopiero fczoraj w nocy i wróciła ze mną do domku. Dostałam mniamuśność i ją zjadłam, bo już byłam w domku! A teraz zjadłam miąsko. Miauczę Ci, normalnie skądal co to było, tak koteczkę zostawić?! Skądal.
Perełeczka okropecznie oburzona

[Rilla07]

Takiemu to dobrze... Książę w akcji

No pewnie, że dobrze, w końcu Pan i Władca całej okolicy
Kochany mój Lamarro

Hej Blodziku

[vanesia1]

Blodzia, dalej mi Ciebie za mało na tym forume!

[Blodka]

Upraszam litościwej łaski
Upał, znienawidzona przeze mnie pogoda, żar leje z nieba, dusza ma woła o deszcz
Tylko jak pada deszcz odżywam, w upał umieram
Problem mam z Księciem. PIĆ MI NIE CHCE!!!!!! Nigdy nie pił zbyt dużo, wyrównuję mu to barfem , rossmanowa ciapaja winstonowa od czasu do czasu też jest wilgotna. A pomimo to wodowstręt. Wczoraj go przydybałam jak zlizuje wodę z wanny. Miski nie tknie ani jednej ani drugiej ani trzecie, porozstawiałam wszędzie. No chyba że tknie jak ja nie widzę. Sika normalnie bo kuwetę sprzątam z siuśków często.
Co ja mam robić.Nie chcę na siłę poić:(

[Spilett]

Kasiu, jeśli w barfie jest dużo wody to nie będzie pił, bo pije z jedzeniem. Moja Perła tak ma, ani kropelki wody nie wypije jeśli zje dwa pełne posiłki z mięsną wodą. Mam Twój kilogram hemo, chcesz ją? Kiedyś chciałaś

[Blodka]

No to mnie uspokoiłaś. Na razie nie chczę, jak masz sposobność to opyl komuś w potrzebie

[ab.]

Moje odkąd są na barfie to maja wodowstręt i nie ruszą nawet jak próbuje im na siłę podać.
Na początku się martwiłam, szczególnie w upały, ale one sikają po kilka razy dziennie i to spore ilości.
Ja dolewam im wody do porcji barfa, wiec maja pewnie aż nadto niż potrzebują.
Śmietanki tez nie ruszają.