Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psinka. Tofi astma...

[quote="Miraclle"]Tofiś pozujący dla Ciotek

Obrazek

Tofisiu

nie wiem Basiu co te zwierzaki mają z jedzeniem, u mnie Maxio też mało je, a najchętniej to z ręki

, i mu tak daję choć nie powinnam.

Miraclle pisze:Kubuś drapaczkowy

Kubusiu

mój przystojniaku :ok:

Witamy się weekendowo

Rilla07 pisze:Hej Basieńko

Bardzo się cieszę, że kocurki w porządku
Kubuś chyba umówił się z moim Muszu, bo ten to ostatnio ciągle głodny a je więcej niż powinien
Basiu starsze psiaki zawsze tracą na wadze, podobnie zresztą jak ludzie. Ważne, że je
Miziam mocno kotki i psinkę

Noo pewnie, że to minka dla Cioci Rillci

Kochany Tofiś i jak mu ślicznie te frędzelki wydać
Ah ta rysiowa krew

Kubusiątko na drapaczku
Słodziak mój minkowy

Miłego wieczoru Kochani

Witaj Kasiu :1luvu:

W sumie to dobrze, że nasi chłopcy mają apetyt :mrgreen:

Gorzej dla nas bo musimy chować ludzkie papu przed nimi :ryk:

Moi tylko chodzą i szukają co tu upolować :mrgreen:

Dżulka przychudła z braku jedzenia. Jeszcze wiosną była kulka. Nic muszę zacząć ją przymuszać nie ma innej opcji albo zakupić coś innego do jedzenia. Może gotowane papu się jej znudziło.

Miłego dnia :1luvu:

mir.ka pisze:Kubuś zerka czy Ciotki go ogladają

Stwarza pozory :ryk:

mir.ka pisze:nie wiem Basiu co te zwierzaki mają z jedzeniem, u mnie Maxio też mało je, a najchętniej to z ręki , i mu tak daję choć nie powinnam.

Zastanawiam się czy to kwestia ciepłych dni czy braku urozmaicenia.
Chyba kupię jej te same puszki co kupiłaś dla Kai.
Suche też jej zmienię, bo to wątrobowe z rc kompletnie przestało jej smakować.
Wczoraj zjadła kocią puszkę i była bardzo happy :ryk:

bozena640 pisze:Kubusiu mój przystojniaku

Witamy się weekendowo

Witaj Bożenko :1luvu:

Ciociu Moja Kochana :oops:

Kubus bardzo zawstydzony

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:nie wiem Basiu co te zwierzaki mają z jedzeniem, u mnie Maxio też mało je, a najchętniej to z ręki , i mu tak daję choć nie powinnam.

Zastanawiam się czy to kwestia ciepłych dni czy braku urozmaicenia.
Chyba kupię jej te same puszki co kupiłaś dla Kai.
Suche też jej zmienię, bo to wątrobowe z rc kompletnie przestało jej smakować.
Wczoraj zjadła kocią puszkę i była bardzo happy

moim to jedzenie bardzo smakuje, właśnie zamówiłam następne, tym razem większą ilość, bo tamto było na próbę razem z innym,
moje też zjadły kocie puszki animondy , której koty nie chciały :evil:

Witajcie

Przed nami leniwa niedziela :mrgreen:

Futra zrozumiały to całkiem dosłownie i leżą :mrgreen:

Kubuś preferuje kanapę, Tofi łóżko, a Dżulka swoje legowisko.

Oczywiście w przerwach męczącego leżenia obżerają się ile wlezie. Koty, bo pies jakoś woli leżeć cały czas :ryk:

Duża też leniuchuje ale przed kompem jestem w trakcie poszukiwać maty do jogi.
Ta na której ćwiczę nie jest dobra, bo bardzo się pocę i rozjeżdżają mi się ręce jak ćwiczę choćby psa z głową w dół :ryk:

Pominę już kwestię higieny tejże maty, mat - ćwiczy na nich wiele osób :roll:

Tak więc szukam i czytam, a że mało informacji to mam mały problem. Mam dwa typy tylko ich rozbieżność cen jest dość duża jedna za 90 zł, druga za 156 zł. Ale jak to mówi instruktorka własna mata to podstawa i inwestycja na lata.
Wtedy też będę mogła ćwiczyć w domu, a i moja mama będzie mogła skorzystać, bo po ostatnich ćwiczeniach jakie jej zapodałam bóle kręgosłupa ma mniejsze :ok:

Czas zapodać fotki :mrgreen:

mir.ka pisze:

moim to jedzenie bardzo smakuje, właśnie zamówiłam następne, tym razem większą ilość, bo tamto było na próbę razem z innym,
moje też zjadły kocie puszki animondy , której koty nie chciały

Skład mają bardzo fajny. Chyba się na nie skuszę :mrgreen:

MIreczko kocie żarcie zawsze lepiej smakuje :ryk:

[quote="Miraclle"]Witajcie :1luvu:

Przed nami leniwa niedziela :mrgreen:

Futra zrozumiały to całkiem dosłownie i leżą :mrgreen:

Kubuś preferuje kanapę, Tofi łóżko, a Dżulka swoje legowisko.

Oczywiście w przerwach męczącego leżenia obżerają się ile wlezie. Koty, bo pies jakoś woli leżeć cały czas :ryk:

Duża też leniuchuje ale przed kompem jestem w trakcie poszukiwać maty do jogi.
Ta na której ćwiczę nie jest dobra, bo bardzo się pocę i rozjeżdżają mi się ręce jak ćwiczę choćby psa z głową w dół :ryk:

Pominę już kwestię higieny tejże maty, mat - ćwiczy na nich wiele osób :roll:

Tak więc szukam i czytam, a że mało informacji to mam mały problem. Mam dwa typy tylko ich rozbieżność cen jest dość duża jedna za 90 zł, druga za 156 zł. Ale jak to mówi instruktorka własna mata to podstawa i inwestycja na lata.
Wtedy też będę mogła ćwiczyć w domu, a i moja mama będzie mogła skorzystać, bo po ostatnich ćwiczeniach jakie jej zapodałam bóle kręgosłupa ma mniejsze :ok:

a instruktorka może ci coś podpowiedzieć jaka mata będzie dobra i tania?

Czyżby po imprezie... :ryk:

mir.ka pisze:
a instruktorka może ci coś podpowiedzieć jaka mata będzie dobra i tania?

Niestety tanie mamy nie sa dobre bo i nietrwała na uszkodzenia i nie chłoną potu.
Nasza instruktorka załatwia dziewczyną maty za 90 zł i mówi, że są spoko.
Sama ma taką za 199 zł, ale ona ćwiczy codziennie.

Nie wiem jakie są to modele bo zapomniałam zapytać, a w tym tygodniu jej nie będzie bo ma urlop i zajęcia będzie prowadzić kto inny

Miraclle pisze:

Kubuś paczy czy Ciotki się nim zachwycają, że taki elegancki :wink:

Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psinka. Tofi astma...

Kto przegląda forum