*Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto cze 24, 2014 20:11 Re: *Fundusz Onkologiczny* może wpłacisz dychę na skorupiacz

Może warto zmienić tytuł wątku, by brzmiał zapraszająco dla opiekunów chorych kotków? Jak już zabraknie funduszy, można przywrócić stary tytuł :)
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto cze 24, 2014 20:42 Re: *Fundusz Onkologiczny* KTO POTRZEBUJE POMOCY???

Zmieniłam :piwa:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto cze 24, 2014 20:47 Re: *Fundusz Onkologiczny* KTO POTRZEBUJE POMOCY???

A może "Oferujemy pomoc"? :D
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto cze 24, 2014 21:10 Re: *Fundusz Onkologiczny* KTO POTRZEBUJE POMOCY???

No właśnie zaprosiłam do nas kicię z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=161069
Zerknijcie cioteczki, bo zdaje się, że jest jakaś wznowa guza.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Sob cze 28, 2014 21:31 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Przypominamy, że Fundusz istnieje i nadal oferuje pomoc Obrazek
Szkoda, że cioteczka od Walkirii nie odezwała się.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw lip 03, 2014 19:54 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Podrzucę wątek
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Czw lip 03, 2014 20:27 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Zagapiłam się z czerwcową składką :oops:
Już wysłałam za czerwiec i lipiec
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 04, 2014 15:04 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Cześć, jestem nowa w ogóle na forum....
Nie za bardzo wiem co i jak... Trafiłam tu przez to, że wykryto u mojej kotki raka.
I teraz tak, właśnie dzisiaj miała operację- ja sobie poradziłam finansowo,choć cała wypłata poszła. I pewnie pójdą kolejne ...
Ale czytam coś o jakichś 'bazarkach' możecie doradzić, gdzie, i jak wystawić parę rzeczy żeby pieniążki wsparły działalność Waszego Funduszu?
Mam kilka pięknych nowych srebrnych łańcuszków, wszystko markowe.. nie noszę,bo uczulenie... parę złotych by weszło,choć wiem że to mało. :placz:

farcik777

 
Posty: 18
Od: Pt cze 27, 2014 15:20

Post » Pt lip 11, 2014 20:41 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Podnoszę wątek. Jutro postaram się zaktualizować wpłaty :) Cały tydzień byłam na szkoleniu, więc trochę zaniedbałam, ale się poprawię - słowo harcerza :smokin:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pt lip 11, 2014 20:55 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

ciotka59 pisze:Przypominamy, że Fundusz istnieje i nadal oferuje pomoc Obrazek
Szkoda, że cioteczka od Walkirii nie odezwała się.

Witam, ja od Walkirii.
Kicia czuje się dobrze, pojawiła się nowa zmiana na skórze, ale leczymy. Na szczęście histopatologia nie wykazała raka.
Niestety kotka będzie miała cały czas jakies problemy z eozynofilami, alemamy nadzieję, że damy radę.

Mamy kolejnego kota, dzisiaj miał zabieg w paszczy, jest podejrzenie zapalenia kości albo nowotworu.
Na razie ma usunięte zęby z kawałkiem kości i dostaje antybiotyk. Za tydzień do kontroli.
Mamy nadzieję, że to jednak nie nowotwór, w razie gdyby jednak, to się odezwę.
Dziękuje za chęć pomocy <3
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lip 13, 2014 9:54 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

CoToMa pisze:
ciotka59 pisze:Przypominamy, że Fundusz istnieje i nadal oferuje pomoc Obrazek
Szkoda, że cioteczka od Walkirii nie odezwała się.

Witam, ja od Walkirii.
Kicia czuje się dobrze, pojawiła się nowa zmiana na skórze, ale leczymy. Na szczęście histopatologia nie wykazała raka.
Niestety kotka będzie miała cały czas jakies problemy z eozynofilami, alemamy nadzieję, że damy radę.

Mamy kolejnego kota, dzisiaj miał zabieg w paszczy, jest podejrzenie zapalenia kości albo nowotworu.
Na razie ma usunięte zęby z kawałkiem kości i dostaje antybiotyk. Za tydzień do kontroli.
Mamy nadzieję, że to jednak nie nowotwór, w razie gdyby jednak, to się odezwę.
Dziękuje za chęć pomocy <3

Witaj na wątku :1luvu:

Cieszę się, że u Walkirii to jednak nie rak :ok:

W razie czego, zapraszam do zgłaszania kociaków potrzebujących pomocy.
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie lip 20, 2014 11:05 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Uzupełniłam składki za VII 2014 - mamy łącznie 1.201,80 zł.

Zgłaszajcie proszę wiadomych wam kandydatów na beneficjentów funduszu - szkoda żeby pieniążki leżały.

Nie mam żadnych wieści od Paulusek w sprawie Kici :( Pw wysłane miesiąc temu dalej wisi w nieodebranych.
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie lip 20, 2014 20:04 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Jeśli masz kota z problemem nowotworowym napisz nam o tym, służymy wsparciem i pomożemy finansowo. :201461

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Czw lip 24, 2014 16:43 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Mam pytanie;
czy fundusz onkologiczny zgodzil by sie pomoc mi w leczeniu psa?
moja saba ma podejrzenie raka pęcherza.
nie mam do kogo zwrócic sie o pomoc
rozmawialam ze znajomym , we wrzesniu jak uzbieram na transport zawiozl by mnie z psem do myslenic do theriosa, wiem że dr ingarden operuje takie przypadki
na transport uzbieram ale na zabieg i badania nie mam szans :placz:
W wadowicach nie mam szans na pomoc zaden wet nie podjal by sie zabiegu
mowia ze pies ma 12 l;at ale czy to ma skreslic jej szanse na zycie?


nie wiem czy to nowotwór-pies popuszcza mocz, poszlam do lecznicy zrobili usg wyszlo że nerki nie ładne,kreat i mocznik ponad norme,w pęcherzu moczowym zmiany-powiedzieli zapalenie pecherza lub rak (nie potrafia okreslic co to)
pobralam mocz chochla
po odwirowaniu dali pod mikroskop wyszly bakterie w moczu i waleczki nerkowe-podali przez miesiac furagin
przy powtornym badaniu bakterii brak
pobralam 2 razy mocz i zanioslam do ludzkiego labu na posiew tez negatywny

nie wiem czy to oznacza ze to nie zapalenie tylko nowotwor jak cos jest w pecherzu?
na inna diagnostyke w wad nie mam szans a ze by pojechac gdzie indziej nie mam pieniedzy


o jezu wielomocz....moja saba ma. :(
http://www.therios.eu/?act=3&id=151
Kotka Milka
 

Post » Pt lip 25, 2014 7:20 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Kotka Milka pisze:nie wiem czy to nowotwór-pies popuszcza mocz, poszlam do lecznicy zrobili usg wyszlo że nerki nie ładne,kreat i mocznik ponad norme,w pęcherzu moczowym zmiany-powiedzieli zapalenie pecherza lub rak (nie potrafia okreslic co to)
pobralam mocz chochla
po odwirowaniu dali pod mikroskop wyszly bakterie w moczu i waleczki nerkowe-podali przez miesiac furagin
przy powtornym badaniu bakterii brak
pobralam 2 razy mocz i zanioslam do ludzkiego labu na posiew tez negatywny

nie wiem czy to oznacza ze to nie zapalenie tylko nowotwor jak cos jest w pecherzu?
na inna diagnostyke w wad nie mam szans a ze by pojechac gdzie indziej nie mam pieniedzy


Kotka Milka, a skąd w takim razie przekonanie, że to rak? Możesz wkleić opis tego USG?
Posiew bakteriologiczny ma się nijak do diagnostyki onkologicznej. Czy osad moczu był badany histopoatologicznie? To jedyne badanie z moczu, które mogłoby ewentualnie wskazać na nowotwór, lub jego brak. Możesz zawieźć mocz na takie badanie sama, nie ciągnąc suni. Zmiany powstałe wskutek zapalenia pęcherza są dość charakterystyczne, nie chce mi się wierzyć, że można je pomylić z nowotworem. Co dokładnie jest napisane w opisie usg? Może niepotrzebnie zamartwiasz się, a sunia miała po prostu zapalenie pęcherza?

megan72

 
Posty: 3536
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość