Wydaje mi się, że w ten czwartek poszło mięso, bo p. Maciej dzwonił a ja nie odebrałam.
Mam nowy telefon i jeszcze go nie opanowałam wystarczająco
W poniedziałek się dowiem co i jak.
Fajnie, że coś jednak się udaje z tymi kotami. Dobrze, ze choć szansę mają.