Perełkowo, edycja 8 :) ♥♥♥ Leczymy Puszynkę.

[Ewa L.]

O, Ania napisała - szalona frekwencja tu na wątku...


Wkurza mnie sposób przydzielania mi zadań. O 14 dowiaduję się, że na 16 ma być skończone, a najlepiej to na wczoraj

To i tak ciesz się że nie każą ci robić 5 rzeczy na raz i nie drą się że jeszcze nie skończyłaś

[Spilett]

A to też. Dostałam dziś maila i tekst do mnie:
- no, dostałaś maila, zrobione?
- ale ja nie wiem co to za prezentacje, nigdy tego nie robiłam, to jest inne niż to moje, mam to robić?
- no tak
- ale nie wiem skąd mam te dane brać w ogóle...
- coś wymyślisz!

Kurtyna.

[vanesia1]

Oklaski

[Spilett]

No, po prostu 100% konkretu

[Ewa L.]

Takie jest dorosłe życie.

[Milena_MK]

Takie jest dorosłe życie.

haha skąd ja to znam

[Ewa L.]

Trzeba się przyzwyczaić że jeśli sam sobie człowiek nie jest szefem to tak będzie do emerytury czyli dla Madzi jakieś 44 lata.

[Spilett]

Żeś mnie pocieszyła...

[Ewa L.]

Żeś mnie pocieszyła...

..................no chyba że jakiś popie........c w rządzie uzna że 67 lat dla wieku emerytalnego to za mało i przedłużą okres pracy do 80 roku życia to troszkę więcej
Ale się Madziu nic nie martw - pędzikiem zleci

[Spilett]

Jak mi 8 godzin w pracy leci powoli, to co dopiero 44 lata...

[MamaMeli]

Jak mi 8 godzin w pracy leci powoli, to co dopiero 44 lata...

boś młoda teraz to tylko staż, jak znajdziesz pracę zgodną z zainteresowaniami to nie będziesz mogła się doczekać kolejnego dnia

[Spilett]

Tia, o ile kiedyś taką znajdę

[Spilett]

boś młoda

Odezwała się ta co 1 nogą w grobie ze starości

[NatjaSNB]

Babcia Mela rację ma

[Spilett]

Następna emerytka