Ten kot raczej na pewno jest domowy, wciąz jest wśród ludzi, jest tygryskowaty...nic więcej nie wiem...
Mogłabym sprawdzić,czy na pewno jest oswojony,ale nie mam sumienia iść do niego,a potem go zostawić...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Meteorolog1 pisze:Trzeba kota zabrać z tego miejsca.
kicikicimiauhau pisze:Czy on w ogóle dostaje codziennie jedzenie? I czy 'najgorsza' dzielnica znaczy, że jest niebezpieczna i ktoś może mu zrobić krzywdę? A tak na cito nie moglabys go dać gdzieś choćby do piwnicy na tymczas, przecież autobusy i kot - to się może źle skończyćAlbo jakieś fundacje ze Śląska, nie wiem, wszystkich zaufanych znajomych popytaj.. Szkoda biedaka.. Co za idiota w takie miejsce porzucił kota i jeszcze przywiązał..
Erin pisze:Może wydarzenie na FB zrobić.
CoToMa pisze:Możemy go wziąć, tylko transport byłby potrzebny...
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 400 gości