Pożegnałam dziś Kubusia (*)

maja_brygida22 pisze:Dzięki Dziewczyny, jutro zadzwonię do weta i podpytam. Gwiazdeczka nie sprawia wrażenia, jakby coś jej dolegało, nie licząc bolącego czasami uszka z polipem. Ładnie je, szaleje, zaczepia koty i tłucze nam talerze , kupy też w normie. Ale sprawdzić trzeba.

zadalam mailem pytanie naszej wet. Może coś napisze.

trzymam mocne kciuki :ok:

resztę doczytam :oops:

asia2 pisze:
maja_brygida22 pisze:Dzięki Dziewczyny, jutro zadzwonię do weta i podpytam. Gwiazdeczka nie sprawia wrażenia, jakby coś jej dolegało, nie licząc bolącego czasami uszka z polipem. Ładnie je, szaleje, zaczepia koty i tłucze nam talerze , kupy też w normie. Ale sprawdzić trzeba.

zadalam mailem pytanie naszej wet. Może coś napisze.

Dzięki Asiu!

myslę jednak, że może poza tym zadzwoń i pogadaj z wet. Poki co nie mam żadnych info. Nową zastawę trzeba będzie kupić składkowo jak gwiazdka tak tłucze:))

asia2 pisze:Nową zastawę trzeba będzie kupić składkowo jak gwiazdka tak tłucze:))

Właściwie powinnam być jej wdzięczna, bo myślałam nad kupnem nowych talerzy, ale starych było mi szkoda wyrzucić. A tak, dzięki Gwiazdeczce dylemat zniknie. :twisted:

kochana jest okropecznie, nawet wet się zachwycił, że po początkowej panice przy pobieraniu krwi, leżała spokojnie na kocyku czekając na szczepienie, a ten jej przekrzywiony łepek w wyrazie wiecznego zdziwienia totalnie go rozczulił. :1luvu:

Do wetki zadzwonię na spokojnie wieczorem po powrocie z pracy.
Asiu, a jak maluchy i Kuba dzisiaj?

maluszki juz prawie oswojone i czują się zupełnie dobrze. Kuba natomiast zadręcza i siebie i mnie atakami. dzis były trzy ale mocne i dlugie. Naszprycowałam go lekami i spi teraz.
Nie mam odpowiedzi od wet. Może też po pracy zerknie. Wybieram się do niej w czwartek więc też dodatkowo moge pogadac jakbyś cos .

wielkie uff z maluszkami
Kuba mnie martwi tymi atakami

Biedny Kubuś

wet ma poniedziałki wolne, więc pewnie zajrzy alo dziś późno bardzo bądź jutro...

Za Was :ok:

Asia za jakieś pół godziny wyslę Ci maila do poprawek.

ok, jestem przy komputerze

asia2 pisze:ok, jestem przy komputerze

poszło. Długie.

Marzena
ja już nie wiem czy odebrałaś

asia2 pisze:Marzena
ja już nie wiem czy odebrałaś

tak, dzięki, wysłalam teraz babce.

GWIAZDKA- rozmawiałam o niej z wet. Jest ok, wszystko się trzyma normy. Powiedzial tylko aby zrobic jej, tak zupełnie dla świętego spokoju podstawowe badanie moczu.

Greta i Gabi były dziś u weta. Wyszły nadżerki na języczkach ale koty czują się dobrze, stawy nie bolą gabusi a Grecie zanika już zgrubienie po ropniu. Dla calej czówrki jeszcze antybiotyk na tydzień.

Fabian- wyniki posiewowe moczu nie pokazały żadnych bakterii, mocz jednak ma bardzo niski ciężar właściwy. Wyniki nerkowe póki co fabian ma dobre ale wet uczula w te stronę lub w stronę nadczynności kory nadnerczy bo na usg nadnercza były powiekszone. Ale kot czuje się dobrze i poza częstrzym sikaniem i spora ilościa pochłanianej wody nic się nie dzieje.

Mrowka dostała tez antybiotyk, nowe leki na swoje bóle kości . Mrowka ma dziś dużo gorszy dzień.

Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Kto przegląda forum