Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 04, 2014 18:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

A ja posyłam mmrrruczankę dla Pani Fasolisławy :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 05, 2014 7:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Fasol?!

Mru bardzo zaniepokojony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lip 05, 2014 7:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Dorota pisze:Fasol?!

Mru bardzo zaniepokojony

Mru, nie miałyśmy internetu rano 8O
duża przyszła z podwórka i nie było.
Ale jest.
Odpoczywam sobie.
Fasolka


Nie było internetu i wyłączył się zegarek przy kuchence, on zawsze się wyłącza przy spadkach napięcia. Widać spadło.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 05, 2014 9:14 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

MalgWroclaw pisze:
Dorota pisze:Fasol?!

Mru bardzo zaniepokojony

Mru, nie miałyśmy internetu rano 8O
duża przyszła z podwórka i nie było.
Ale jest.
Odpoczywam sobie.
Fasolka


Nie było internetu i wyłączył się zegarek przy kuchence, on zawsze się wyłącza przy spadkach napięcia. Widać spadło.


Ufff...

A u nas cisnienie wody tak niskie, ze Duza nie moze umyc naszych misek w cieplej wodzie.

Poza tym kupila SOBIE bób!

5 kg, bo promocja byla :twisted:

Sobie... Bo nam nie wolno.
Podobno mozemy prawie umrzec.

A tak smakowicie pachnie...

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lip 05, 2014 9:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

u nas też dziś króluje bób
ale nam nie smakuje
Duża zrobi z niego kotlety
może wtedy zapachnie mięskiem >
Pozdrawiam w ten ciepły dzień
Lilka
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 05, 2014 14:36 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

A u nas jest nowy kot :!: Podobno nazywa się Armani i jest oswojony, ale na razie siedzi w MOJEJ łazience. :evil:
Sabcia wyeksmitowana


I w mojej też!
Amcia wyeksmitowana okrutnie
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 05, 2014 17:50 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

To prawda, że jakieś problemy były - jak widać, w trochę większej części miasta niż myślałam: na mojej ulicy (a dokładniej: tej części ulicy, którą widzę) prądu nie było w ogóle co najmniej do 8.30. Przypuszczałam początkowo, że to jakaś ciężka machina uszkodziła sieć: na główniejszej ulicy w sąsiedztwie trwa remont.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 05, 2014 22:14 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Duża pojechała na cały dzień. Na wycieczkę. Pachnie jakoś dziwnie.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 06, 2014 7:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

MalgWroclaw pisze:Duża pojechała na cały dzień. Na wycieczkę. Pachnie jakoś dziwnie.
Fasolka


Fasol,

najważniejsze, że wróciła :D

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 06, 2014 7:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

jolabuk5 pisze:A u nas jest nowy kot :!: Podobno nazywa się Armani i jest oswojony, ale na razie siedzi w MOJEJ łazience. :evil:
Sabcia wyeksmitowana


I w mojej też!
Amcia wyeksmitowana okrutnie



Armani..to musi być jakiś wyjątkowy elegant :ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 06, 2014 10:46 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Miau. Rano, jak duża wróciła z podwórka, nie było miau i nie mogłam pisać, to poszłam spać.
Koty przyszły, chociaż nie wszystkie. Ale duża i tak się trochę cieszyła, bo jeden kot dużo pił. Wiecie, jaka duża jest, ona by ciągle poiła koty.
Tam była duża 8O
Obrazek
To się nazywa Błędne Skały i duża mówi, że jakby tam kot się zgubił, to by było straszne.
Sabciu, ten Armani to biedak, mówi duża :(
Fasolka


I znalazłam dziś rozjechanego jeża. Spory kawałek dalej od domu, zobaczyłam, że leży dziwny kształt w perspektywie ulicy, na środku jezdni. Był martwy, dobierały się do niego wielkie ptaki. Zadzwoniłam do straży, oni zawsze przekierowują do Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 06, 2014 11:17 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Biene to my jesteśmy, Fasolko! Duża dziś otworzyła drzwi do łazienki i Calineczka pierwsza poszła powąchać Armaniego, powąchały się, a potem kazdy się wycofał na "z góry upatrzone pozycje" i nic sie nie stało. Ale już z Mini nie było tak łatwo, bo ona jest wojowniczką i jak zaczęła posykiwać i pojekiwac na nowego, to Armani się schował do szafki w przedpokoju i dotąd tam siedzi, wystraszony. Po co go duża sprowadziła, nie rozumiem, było nas 5, to mało? :( Poza tym on wszystko zjada, co my zostawiamy na nietkniętych talerzykach. Nie podoba mi się to.
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 06, 2014 11:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Była u nas pszczoła 8O
wleciała, bo duża uchyliła okno. Duża się zdziwiła, co ja robię w kolonijnym pokoju, bo rzadko tam chodzę i poszła sprawdzić. Wszystkie tam byłyśmy.
Duża wyprosiła nas z pokoju. A pszczołę wyprosiła gazetą za okno. Poleciała.
Sabciu, czemu nie jecie, denerwujecie się? :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 06, 2014 13:24 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Praca, wycieczka, życie płynie.
A Florki nie ma.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 06, 2014 13:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Miau, ale gorąco jest!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 29 gości