Jechałam do schroniska po Gwiazdkę - mała kicię którą oddałam do schroniska tydzień temu. Znalazł się DT, byłam szczęśliwa, że ją wyciągnę. Niestety Gwiazdce nie dane było doczekać. Kierownik schroniska powiedział mi o małej trójkolorowej koteczce, która trafiła do schroniska zaledwie 4 dni temu. I w ten oto sposób do Dosi uśmiechnęło się szczęście...
Kotka przebywa teraz w hoteliku przy lecznicy na Franciszkańskiej na kwarantannie. W sobotę zabiera ją zjawka, a opiekę przejmie jej znajoma.
A oto Dosia:











