S.K.Niekochane- XXIV- zapraszamy

Strasznie się cieszę z postępów małej Nadusi. Ile w to zostało włożone pracy, to tylko TY będziesz wiedziec. Ale efekty są! Widziałam filmiki :ok:

Zerknę, pokombinuję :ok:

przy okazji na miau:
Bettysolo wszystkiego naj naj! :birthday:

nie będzie mnie dziś z Wami

jeszcze trochę bo już wytrzymać nie umiem :evil:

oj Manta pechowa

a Maciek ok w domku?? :wink:

moja Bambinka..
niech ją ktoś choć na 10 minut dziś wygłaszcze, posiedzi..
ucałujcie Cinka też
Staruchę pomiziajcie
Udobruchajcie Ramisię zazdrośnicę

Liwia niestety, z małym dziczusiem nie da rady. Tak podejrzewałam, ale wolałam zapytać.
Rozumiem sama i to utwierdza mnie w przekonaniu, że też patrzy na to poważnym okiem.
Żadni znajomi nie chcą słyszeć o kocie teraz latem.. wakacje, urlop :roll:

Betty- najlepszego :flowerkitty:

sory ze zostałas bez prezenta :wink:

Tania-no też nie mozemy sie doczekac az wrócisz

dzis wpakowałam Madleine Bambinke na kolana
nadal się boi
ale Migielek bardziej

dzis do zewnętrznej woliery trafiły trzy czarnuszki-Charita, akulina, Kirik
ciekawe czy po otwarciu zostaną z nami tak jak np Rino-ona to panisko jest :wink:

ani jeden maleńtas nie znalazł domu
Sa za to trzy nowe koty

mała- 198/14
od 3 07 w schr
koci katar, burasia, ok 7 tyg

chłopak
od 3 07 w schr
około 3mis, kocurek

kotka
od 3 07 w schr
podobno znaleiona
bardzo miła, taka egzotyczna trochę

no i do domku pojechał persiak , stałego domku

miał dziś dzień pełen przeżyć :wink:

najpierw strzyżenie- ogrom filcu z niego zdjęła fryzjerka

a potem czipowanie i podróż do siebie

mam już pierwsze wieści
na początku siedział w transporterku
az w końcu wyszedł zwiedzać

super wiadomość persiczku :piwa:

oj Bambinko :kotek:

szkoda mi Migielka też... nie wie co się dzieje i czy za karę trafił na kociarnię
tak przykro, że Podopieczni klatkowi nie rozumieją, że muszą w końcu kiedy są tak długo w schronie ustąpić klatki nowym
i przejść na kociarnię..

i zaś nowe kociaste ochhh
wysyp!

Psikro mi że nie byłam dziś znowu z moją Bonieczką bo ostatnio znowu maleńkie kroczki w zachowaniu były, ale mały czorcik jeszcze delikatny nieszczepiony boję się że coś innego bym jej nawiozła, ale z nią działam za to tak się rozkręca mały precelek że rezydentki schodzą z drogi, a jak która wskoczy wysoko siedzi na dole i wrzeszczy wniebogłosy że ma złazić. Kuwetka opanowana perfekt , już zabrałam papier toaletowy bez którego wcześniej mała się nie chciała załatwiać się, apetyt doskonały, wypróżnianie pierwsza klasa, nosek już też zaczyna się przetykać oczka też lepiej, myślę że wczoraj był przełomowy dzień. To tyle na dziś. :201461

a Bonieczka i Buli zostali dziś przetestowani, ufffff, sa ujemni i są już na kociarni

Jutro bardzo Was proszę poświęćcie tym na kociarni więcej czasu
Boni i Buli byli w budkach w środku
Migiel, Bambina i Majarani ( starucha) siedzą w pawlaczu

do domku pojechał dzis biało-czarny kocurek ( z klatki z biało-rudą )
i jakiś biało-bury, ale ten to juz nie przy mnie

zostawie rano pełno karteczek :wink:

Dziękuję dziewczynki za życzenia

Obejrzałam zdjęcia persiaka i zakochałam się :1luvu:

cudny jest
żałuję że nie dane mi było mieć go choć przez chwilę ale co dom stały to nie tymczas :wink:

Nie było mnie dwa dni na forum i trochę się zagubiłam kto potrzebuję imionka ?

Bonia

strasznie mi smutno, kurcze nie miało tak być , oby w jej przypadku było inaczej niż w innych, kurcze

Bonia i Buli na kociarni :strach:

tak już czas był ale..

ja tak na szybko, bo nie bedzie mnie tu caływekeend

Bambina wychodzi jeść sama, ale chowa sie pod pniakami
Migiel nadal w pawlaczu
Bonia w tym samym pojemniku co wczoraj
Boni siedział w innych
wszystkie dostaly ekstra jeśc pod sam nos

sA dwa nowe koty

kotka
od 4 07 w schr
buro-biała, ok roczna

kotka
od 4 07 w schr
arlekinka, ok roczna, miła bardzo

Pełnię honory.

A dziś w schronisku...
Była kicha.

Byłysmy przez cały czas: Milva i ja. Viola wpadła na chwilę, przebrała się, stoczyła batalię z własnym sumieniem, ubrała się, wzięła małą niedowidzącą i dzięki pomocy Yossariany i jej TŻ-ta pojechała do kliniki do Chorzowa.

Do domku poszła dziś maleńka szylkrecia, Strzałka

, domek-weteran, psi i koci. Bardziej psi, bo pani trenuje sportowo duże rasy psów. Maleńka będzie miała ciut starszą towarzyszkę, taką dwunastoletnią

I tyle, więcej adopcji nie było. Niestety nie udało nam się we dwie poogarniać wszystkiego :oops:

zwłaszcza dużej kociarni.
Dziękujemy Yossarianie za karton żarełka dla maluszków :201476

Powtarzam apel: brak nam Royala Convalescenca. Gdyby ktoś coś za coś nam ten teges.....

fajnie, że są wieści

małe niedowidzące, to ta waleczna burasia z chorymi oczami ?
pojechała do Violi na tymczas ?

okazało się, że moja kostka nie ucierpiała jakoś szczególnie, za to spuchł mi nos

a ledwo zarejestrowałam jego uderzenie :roll:

Tak czekałam i czekałam aż wreszcie ktoś coś skrobnie jak dzisiaj w schronie było. :evil:

Mało Was było, ale tak to jest jak się małe tymczasy wszystkim wolontariuszom rozdaję i potem zabrania do schronu chodzić :roll:

Adopcje stoją bo wakacje

Marta a co się stało? Jakiś kot Ci przywalił ? :201461

jak zwykle leciałam biegiem na autobus i spadłam ze schodów w przejściu podziemnym :twisted:

tangerine1 pisze:jak zwykle leciałam biegiem na autobus i spadłam ze schodów w przejściu podziemnym

O matko to dobrze, że nic sobie nie złamałaś :ok:

S.K.Niekochane- XXIV- zapraszamy

Kto przegląda forum