
Maniuś znowu wskoczył do transporterka i zażyczył sobie wyniesienia na balkon.Nie wiem, czy to go uspokaja, czuje się bezpieczny, ale tak lubi.Nadal denerwują go moje koty, wypuszczam go więc, kiedy one śpią na posłankach, a Toluś jest w łazience.Maniuś byłby bardzo szczęśliwy w wychodzącym domku, ja mu tego zapewnić nie mogę

Działkowe kotki zaakceptowały nie wychodzenie, Maniuś nie.Być może to dlatego, że jeszcze hormony w nim buzują, jest zdrowy i silny, chciałby się wyszaleć.