Toluś/Toru w swoim DS.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 27, 2014 11:56 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Jejku :( Kciuki za Tolusia, kciuki za Ciebie.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12781
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 27, 2014 11:58 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Katia80 pisze:Jejku :( Kciuki za Tolusia, kciuki za Ciebie.


Ewuniu, trzymajcie sie- może to jednak nic aż tak strasznego -trzymamy kciuki wielkie :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 27, 2014 12:19 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Poza gorączką nie ma żadnych objawów.Nie chce jeść, karmię strzykawką.Nie wymiotuje, nie ma biegunki.Nie chce wychodzić z domku, ma tam termoforek, jest mu chyba ciepło.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 27, 2014 12:29 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

że tak sie głupio spytam- zarobaczenie jest wykluczone? bo dziwna ta goraczka bez innych objawów...

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 27, 2014 12:42 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Mój Felek jak był maluszkiem - jeszcze nie moim - też coś złapał, co się objawiło gorączką i dreszczami i niczym innym. Ale bardzo szybko przeszło po antybiotyku.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 27, 2014 12:46 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

ewar pisze:Niestety, Toluś dzisiaj czuje się źle :cry: Nie chce wyjść z domku, nie chce jeść.Dałam mu conva, teraz znowu muszę go tym nakarmić.A wczoraj była tak dobrze, dlaczego to jest taka huśtawka?

Bo jest małym kotem i jak z małym dzieckiem wszystko ejst możliwe w każdej chwili. U takich dzieci gorączka może w każdej chwili się pojawić, załamanie i takie tam. Bo leki dopiero co zostały podane a czasu trzeba na ich działanie. Bo faktycznie może sie wykluć wszystko a gorączka jest tego przedsionkiem.
Będzie dobrze. Jak mu nie spadnie temperatura to trzeba podać leki lub kroplówkę podskótną choćby, która doskonale ją obniża.
Trzymam kciuki mocne.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt cze 27, 2014 13:20 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Zastrzyk zaczął działać.Nakarmiłam jednak strzykawką, dostał sporo conva i trochę rosołu.Umył się po tym, to dobry znak i teraz już bryka.Dzisiaj trzeci dzień antybiotyku.Wetka obejrzała go dokładnie, oczka czyste, w pyszczku i gardziołku też nic.On został już raz odrobaczony pastą, 10 lipca ma być drugi raz odrobaczony, a potem szczepienia.Nic się nie da przyspieszyć, on jest jeszcze taki malutki.Na pewno jest słabszy niż koty, które matka karmi.On najwyżej był ze swoją mamą dwa tygodnie.Cud,że żyje.Pisałam już jak był traktowany, głodował,a jak jadł to byle co i to bezpośrednio z lodówki.Tak mi go szkoda.Wczoraj był jak na dopalaczach, nie dał się złapać, biegał, bawił się, a rano :( Niech w końcu te leki zaczną działać, bo ogłupieję już ze zmartwienia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 27, 2014 13:52 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Toluś z własnej inicjatywy zjadł troszkę Grau, nic więcej nie chciał, umył się i przymierzał do spania na kanapie w pokoju.Wyniosłam go do łazienki, do domku, tam ma ciepło, ciemno, są miseczki i kuwetka, niech sobie pośpi.Wieczorem o 19-ej antybiotyk.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 27, 2014 13:58 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

:ok: :ok: za tego maluszka, ktory juz tyle zlego w swoim krotkim zyciu przeszedl - ale za to teraz ma najlepsza opieke i najczulsza opiekunke :1luvu: :1luvu: :ok: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 27, 2014 14:10 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Czytałam wiele razy na forum, że bezdomne, głodujące koty jakoś się trzymają.Wzięte do domu, zaopiekowane, dobrze karmione jakoś się rozsypują.Z Tolusiem też tak jest.To taki słodki kociak, taki mądry,grzeczny, aż serce się ściska, kiedy taki bez życia, z gorączką :cry: Na szczęście coś zjadł, kupkę zrobił też ładną, siusia normalnie.Aha, oczka już mu się wybarwiają, nie są do końca niebieskie.Chyba ma więc już 6 tygodni skończone.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 27, 2014 14:18 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Toluś rano przymierzał się spać w mojej pościeli
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 27, 2014 14:35 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Przecudny i taki wyjątkowy koteczek :201461 Jestem cała w zachwytach po przeczytaniu wątku od początku :1luvu: Za zdrówko maluszka :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kolendra_

Avatar użytkownika
 
Posty: 266
Od: Wto cze 11, 2013 13:44

Post » Pt cze 27, 2014 14:35 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

ewar pisze:Zastrzyk zaczął działać.Nakarmiłam jednak strzykawką, dostał sporo conva i trochę rosołu.Umył się po tym, to dobry znak i teraz już bryka.Dzisiaj trzeci dzień antybiotyku.Wetka obejrzała go dokładnie, oczka czyste, w pyszczku i gardziołku też nic.On został już raz odrobaczony pastą, 10 lipca ma być drugi raz odrobaczony, a potem szczepienia.Nic się nie da przyspieszyć, on jest jeszcze taki malutki.Na pewno jest słabszy niż koty, które matka karmi.On najwyżej był ze swoją mamą dwa tygodnie.Cud,że żyje.Pisałam już jak był traktowany, głodował,a jak jadł to byle co i to bezpośrednio z lodówki.Tak mi go szkoda.Wczoraj był jak na dopalaczach, nie dał się złapać, biegał, bawił się, a rano :( Niech w końcu te leki zaczną działać, bo ogłupieję już ze zmartwienia.

A może powinien dostać coś na poprawę odporności, a nie tylko antybiotyk?
Bo to mu odporności nie podniesie.
Imunit do żarełka proponuję. Bez recepty w aptece, proszek z kapsułki bezsmakowy jest.
Wypróbowane na moich chłopakach.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 27, 2014 14:36 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

ewar pisze:Toluś rano przymierzał się spać w mojej pościeli
Obrazek

O, Zielony Oczysław będzie :wink: :P

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 27, 2014 16:54 Re: Toluś,około 5-tygodniowy maluszek.Coś złego się dzieje..

Dostaje witaminki, nie chcę mu też dawać za dużo chemii, niech wyjdzie z choroby, wtedy coś będę działać.Biega właśnie po domu, zjadł resztkę Grau z miseczki, ale już więcej nie chciał.Zgłodnieje, dostanie jeść, antybiotyk i pójdzie spać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 16 gości