"Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 22, 2014 18:42 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Chodzi o zastrzyki?
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17


Post » Nie cze 22, 2014 20:37 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Zapytam o nie weta i powałkuję ciotkę. Nie wiesz ile to może kosztować? Taki na 5 miesięcy?
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Nie cze 22, 2014 22:58 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Kastracja wyszłaby o wiele, wiele taniej, ale w tym przypadku ta opcja nie wchodzi w grę :(
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon cze 23, 2014 8:16 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Jedynie zastrzyk, bo tabletki niby tansze ale oni i tak by jej nie dali tych tabletek bo "nie umieliby", "nie wiedzieliby jak", "zapomnieliby", "nie dałaby sobie" itd.
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Pon cze 23, 2014 15:00 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Dziś pod moim blokiem zaczepiły mnie czwartoklasistki i zapytały mnie...jak się ma mój kot 8O Ja zdziwiona: "Co?!" a one: "Jak się ma Twój kot?". No to ja z takim oto wyrazem twarzy :201495 mówię że dobrze. A one dalej ciągną; "A co mu dajesz do picia?". "Wodę" odpowiadam krótko. A one" a czemu nie mleko?" no to mówię że kotom nie wolno pić mleka a one dalej wypytują -dlaczego nie wolno? No to pytam czy opowiedzieć w skrócie czy szczegółowo a one że najlepiej jak umiem. No to mówię że w mleku jest laktoza czyli taki cukier, a koty nie trawią cukrów i to im szkodzi, mają potem biegunkę i się odwadniają i że kot jest mięsożercą ma jeść mięso, nie mleko. A one dalej se nie odpuszczają :strach: I mówią, że są takie karmy dla kota, np.whiskas. No to mówię, że są one złe bo mają mało mięsa, ale dużo chemii, żeby tylko kotu smakowało, że dla kota mięsko. Już wchodzę do klatki a one wołają za mną; "Z KURCZAKA???" :roll: No to wracam się, mówię że kurczak, wołowina, można dorzucić serduszko z kurczaka, albo całe skrzydełko z kością zmielić i już chce iść a one "serduszko?!". No to mówię, że tak, czy nie wiedzą jak wygląda serduszko z kurczaka? I nareszcie mnie puściły i dały mi odejść :roll: Zostanę niedługo Kocim Ekspertem na osiedlu :P
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Pon cze 23, 2014 17:16 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Lattusia pisze:Zostanę niedługo Kocim Ekspertem na osiedlu :P

A właściwie czemu nie? :ok:
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon cze 23, 2014 17:44 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Ale fajne te czwartoklasistki, podoba mi się, że chcą wiedzieć, co i dlaczego :)
Niestety nie wiem, ile dokładnie kosztuje zastrzyk hormonalny, ja to miałam do niedawna w pakiecie w trakcie wizyty domowej, wet sobie wtedy do normalnej ceny wizyty dorzucał 10 zł.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 23, 2014 19:54 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

No bo wielu ludzi jest przekonanych że kot je whiskas i pije mleko. A ludziom trzeba wytłumaczyć, spokojnie, czasem rzucając czymś ciężkim :twisted:
Zrobiłam takie plakaty informujące że koty są mięsożerne i nie piją mleka ani nie jedzą wędlin, tylko jedzą mięsko. Bahorkom czasem łatwiej coś wytłumaczyć niż starym, zdziadziałym zgredom, którzy "wiedzą lepiej". Przykład? Ciotka od strony mamy skarży się, że koty im sr*ją. No to mówię, że koty nie mogą pić mleka, bo po tym sr*ją, zeby nie dawała im mleka, a ona:" Nie" :?
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Wto cze 24, 2014 17:32 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Słuchajcie, nie wiecie ile kosztuje sterylizacja aborcyjna? Bo wracamy z babcią ze spaceru i zaczęła na mnie miauczeć taka jedna dzika kotka, którą ktoś w tamtym roku wywalił z samochodu. Nigdy nie podchodziła. No i na mnie miaułczy 8O Więc wyjęłam z torebki woreczek z takimi tabletkami od Gimpetu na zdrową sierść. No i ona, dzika kotka, która ucieka jak tylko cię zobaczy...podchodzi się łasi, ale to okropnie 8O Jest w ciąży, ładna, biała w biszkoptowo-srebrne łatki-taka inna tricolorka z zielonymi oczkami. 8O Chciałam ją wziąć :P Babcia spojrzała na mnie przerażonym wzrokiem, chciałam ją zabrać do weta ale w czym? Na rękach? Bałabym się, poza tym ma kleszcze, wet mógłby wyrwać. Mógłby ktoś pomóc? Nie wiem, jakieś jedzenie, albo ją przetrzymać po zabiegu? Szkoda kici, a kociaków jeszcze bardziej :( Jest ona naprawdę słodka :cry: Roboczo nazywa się Kawa (mam chyba jakieś schizy na punkcie kawy-moja kotka jest Latte). Dziękuję, chociażby za podanie ceny czy jakąś poradę.
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Wto cze 24, 2014 18:13 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Lattusia pisze:No bo wielu ludzi jest przekonanych że kot je whiskas i pije mleko. A ludziom trzeba wytłumaczyć, spokojnie, czasem rzucając czymś ciężkim :twisted:
Zrobiłam takie plakaty informujące że koty są mięsożerne i nie piją mleka ani nie jedzą wędlin, tylko jedzą mięsko. Bahorkom czasem łatwiej coś wytłumaczyć niż starym, zdziadziałym zgredom, którzy "wiedzą lepiej". Przykład? Ciotka od strony mamy skarży się, że koty im sr*ją. No to mówię, że koty nie mogą pić mleka, bo po tym sr*ją, zeby nie dawała im mleka, a ona:" Nie" :?

Jeszcze lepsza była mama mojej koleżanki, osoba, która twierdziła, że studiowała medycynę i miała jakiś tam dyplom. Pytała, czy daję kotom mleko. Nie. A dlaczego? No to jak komuś kumatemu próbowałam wytłumaczyć o laktozie i laktazie, posłuchała, a potem podsumowała: "Ale, pani Mario, przecież mówi się wierszyk o tym, że mówi kotek miau, mleka kotek chciał". Wszystko mi opadło.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 25, 2014 18:31 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Nie wiem czy jest różnica w cenie przy sterylce aborcyjnej i zwykłej. Ja osobiście ze sterylką aborcyjną miałam do czynienia tylko kilka razy - przy czym raz się okazało, że "ciężarna" kotka ma ogromne ropomacicze, za drugim razem "ciężarna" kotka miała gazy albo zaparcie (nie pamiętam dokładnie), za to dwie kotki ciachanie jako nie zaciążone okazały się być przy nadziei (choć zapewne we wczesnej fazie ciąży). Wszystkie wyżej opisane kotki były ciachane na talony z TOZ-u, więc o cenie nie potrafię powiedzieć.
Zawsze warto podpytać weta, za ile by ciachnął.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro cze 25, 2014 21:05 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Byłam dziś tam gdzie ona łazi, wzięłam puszkę Carny ale jej nie spotkalam. Jutro jeszcze pójdę.
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Pt cze 27, 2014 11:08 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

"Wakacje, znowu są wakacje! Na pewno am rację, wakacje znowu są!!"-tak spiewał kabaret Otto i ja to dziś śpiewam. Mam już wakacje, a konkretnie od godziny 9:25, kiedy to dostałam świadectwo! WAKACJE!!! :balony: :201437 :dance: :dance2:
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Pt cze 27, 2014 17:59 Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

Nie lubię wakacji, bo tramwaje rzadziej jeżdżą :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Wojtek i 52 gości