nagła ślepota u kota po zabiegu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 21, 2014 23:58 nagła ślepota u kota po zabiegu

Drodzy Kochani Pomóżcie.
Nie wiem już co robić, straciłam już wiarę w wetów.
Bardzo proszę o pomoc,


Ale po kolei

Marzec - leczyliśmy zębole u jednego weta czyszczenie zębów + antybiotyki (wyrwania chorych zębów sie nie podjął tłumaczył się tym że ząb musi sie ruszać bo inaczej ciężko wyrwać ) kot nadal cierpiał,
Maj - Zmieniłam weta i znowu narkoza i czyszczenie zębów :evil: wet stwierdził że kot do wyrwania chorych zęboli nie jest przygotowany przepisał sterydy i kazał sie zgłosić za tydzień,
nie minął nawet tydzień kot między czasie dostał potwornego kataru - spadła mu odporność po sterydzie, następne leczenie........... kot cierpiał nie mógł jeść następne czyszczenie zębów tylko pogorszyło sprawę kot przestał jeść.
Doszło mi robienie papek i karmienie strzykawką .......... Po kilku tygodniach kiedy byłam pewna że katar już mamy zażegnany , poszłam do innego weta już trzeciego ten podjął się usunięcia zębów chorych w sumie 5 jednego kła i 4 z tyłu.
Był zdziwiony że dwóch pierwszych wetów nie usunęło tak zepsutych zębów.
Po zabiegu przez pierwsze 4 dni było wszystko w porządku kot wreszcie zaczął sam jeść, normalnie smacznie sobie spał i zaczął się bawić.
Czwartego dnia zauważyłam że oczko lewe robi się mętne. to zmętnienie strasznie szybko postępowało bo już w następnych dniach miał całe białe.
Oczywiście szybko wet.
Nie wiem co robić wet chyba też.
Oczko jest całe białe bez żadnych wycieków , opuchnięć , zaczerwień , wet sprawdzał kilka razy wrzodów niema, przepisał steryd i antybiotyk w kroplach (Biodacyna, Dexamethason ) mija już tydzień oko bez zmian.
Wczoraj dostał jakiś zastrzyk w gałkę oka .- masakra dziś zauważyłam że z oka z tego ukłucia wycieka płyn biały jak mleko.
Kot cierpi dziś. chyba go głowa boli.
Nie wiem już co robić.
znowu zmienić weta ale gdzie szukać . masakra jakaś.
Od czego to bielmo na oku , może od narkozy,

Kochani poradźcie coś Prosze Was.
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Nie cze 22, 2014 1:13 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

Myślę,że wpadnie tu ktoś bardziej obeznany w temacie.
Gdzieś czytałam ,ze przy katarze jak podaje sie sterydy to chwilowo jest poprawa a później nawroty.U mnie też kilka lat temu było leczone sterydami a potem były nawroty bardzo często.Oczywiście robiło się bielmo.

anka1515

 
Posty: 4673
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie cze 22, 2014 4:26 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

Myślę, ze w tej sytuacji mogą być jakieś wewnętrzne zmiany. Może należałoby zrobić rentgen albo tomograf.
Trzeba spytać weta.

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Nie cze 22, 2014 5:12 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

Nie masz okulisty w swoim rejonie? Może warto pojechać na cito do dr Jacka Garncarza .
My chodzimy do Marty Warzechy o w pilnym przypadku ona miała wolne terminy najszybciej-nasza Tami widzi dzięki niej. Nasi weci nie dawali jej szans na widzenie. A Tami widzi.
http://www.garncarz.pl/kontakt.php

Od momentu gdy tam trafiliśmy przestaliśmy "zwykłym wetom" wierzyć w sprawie okulistyki tej mega poważnej. Wprawie zębów też. Chodzimy do dr Katarzyny Jodkowskiej -zwierzęcego stomatologa.

Trzymam kciuki i to mocne :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 22, 2014 7:07 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

To Przeworsk, Podkarpacie :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 22, 2014 8:18 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

ewar pisze:To Przeworsk, Podkarpacie :cry:

Wiem, doczytałam pisząc posta. Linka wrzuciłam bo może należy się jednak pokusić o podróż lub zadzwonić, namówić /wyżebrać telefoniczną na konsultację lub dowiedzieć się czy gdzieś w pobliżu nie będą. Oni jeżdżą po Polsce .
Poza tym może gdzieś tam jest też okulista. Trzeba pogrzebać po necie, popytać.Może na forum ktoś podpowie jak zmieni się tytuł.
Ostatnio edytowano Nie cze 22, 2014 8:19 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 22, 2014 8:18 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

Z Przeworska najbliżej według mnie do Lublina.
W wątku wetów specjalistów polecanychjest takie info, tylko nie wiem czy aktualne( część telefonów pewnie nie).
Okulistyka
dr hab. Zdzisław Kiełbowicz, UP we Wrocławiu 071 320 53 40
lek. wet. Jacek Garncarz Gabinet Okulistyczny, W-wa022 858 80 62
dr hab. Jacek Madany, UP w Lublinie 081 445 61 84
dr hab. Ireneusz Balicki, UP w Lublinie 081 445 61 57

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie cze 22, 2014 9:23 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

kocio u weta miał zbadane oczko ( oczko sie nie wybarwiło ) tak że odrzuciliśmy wrzody rogówki , nabłonek na zewnątrz jest nie uszkodzony to wygląda jakby od środka coś było.
w piątek Wet wstrzyknął antybiotyk do gałki ocznej od wczoraj spojówka jest lekko opuchnięta i przekrwiona.
oczko wygląda jeszcze gorzej.

Przedtem było tylko bielmo na oku teraz problem ze spojówkami.
Kitek dostaje krople (biodacyna , dexamethazon już nie wiem czy te krople ( jeden to steryd nie robią roboty gorszej )


a na zęby brał Kefavet. potem Aniklindan - po tych tabletkach mi wymiotował więc zmieniliśmy na Dalacin w zastrzykach

Niewiem za dużo tego wszystkiego może kocio dostał zakażenia bakteryjnego albo ma uczulenie na jakiś antybiotyk.

Jestem z Przewoska niestety obdzwoniłam fundacje i ludzi i wszyscy mówią że niema tu okulisty na podkarpaciu.
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Nie cze 22, 2014 9:43 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

Rene, trzymam kciuki za zdrowie kotka. Pozdrawiam ciepło...

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie cze 22, 2014 13:34 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

A Barketowie w Przemyślu? Ze Stalowej Woli sporo osób jeździ do Lublina.To 107km, a z Przeworska dużo dalej :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 22, 2014 15:20 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

A nie da się zrobić jakiegoś prześwietlenia czy nie zostało coś pod zębem,korzeń złamany,torbiel.wet u mnie zostawił korzen,pokazywała jakie korzenie są malutkie mógł się złamać.W czasie zabiegu usuwania zębów też mogło być coś naruszone.
W Lublinie byłam na Stefczyka akurat tam miał dyzur któryś okulista.Nie wiem kto bo wet brała kota pokazać.

anka1515

 
Posty: 4673
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie cze 22, 2014 15:41 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

Trzymam kciuki !

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 22, 2014 15:50 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

http://www.veterinaryophthalmology.eu/i ... ow-i-kotow

Może weź sfotografuj to oko i napisz do tego warszawskiego weta, tam jest podany na górze adres, i zapytaj, co to może być.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie cze 22, 2014 17:49 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

A czy kot miał testy FIV/FeLV? Bo to źle wygląda - jeden z moich białaczkowych kotów miał w oku wybarwienie, jakby mleka tam napuścić. Mam nadzieję, że to nie taki przypadek, ale na wszelki wypadek sprawdź.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie cze 22, 2014 19:47 Re: nagła ślepota u kota po zabiegu

zęby zostały ładnie usunięte przynajmniej bardzo ładnie się wszystko zagoiło , tu jestem pod wrażeniem bo kocio miał naprawdę bardzo poważny stan zapalny dziąseł
dziąsła krwawiły przy dotyku, były rozpulchnione, nadżerki i pieron wie co jeszcze po prostu tragedia.
teraz po ponad tyg. od usunięcia tych zepsutych i leczeniu kocio JE SAMODZIELNIE tu musiałam napisać dużymi literami bo naprawdę dziąsełka ma ładne, ale i leki jakie bierze by doprowadzić paszcze do porządku są bardzo silne (Kefavet, Aniklindan, tu mi wymiotował , potem Dalacin i teraz nie pamiętam co bierze w zastrzyku 2 razy dziennie.
I pewnie byłam bym bardzo szczęśliwa bo kitek odżył, zęby mu nie sprawiają problemu ładnie je jakby nie to oczko.

Białaczkę też odrzuciliśmy.


Czy ktos sie spotkał już z takim przypadkiem.
Może to powikłania po narkozie (miał trzy w tym roku )
Może podczas zabiegu wet nie przymknął oczka, - czy to możliwe
Może to powikłania po lekach Antybiotykach
Może to cukrzyca polekowa
Może zaćma


Dziewczyny mówicie że dr Gancarz udziela opinii przez net.???????
żeby tylko naprowadził z czego to może być

Pomóżcie
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 205 gości