Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 22, 2014 5:05 Re: DT. Józefina jest taka stara, że boję się, że....

Ona się wystrachała, znaczy mamunia, albo już była na wylocie bo dzieciska już "stare" są. Może Asiu mamunia już jest w ciązy ?

Ile malce mają?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 22, 2014 9:59 Re: DT. Józefina jest taka stara, że boję się, że....

oceniam ze maluchy urodziły się przed wielkanocą, jakiegoś 10 kwietna. Może być w ciąży ale nie ma jak tego sprawdzić. Pocieszające jest tylko to , że rudo biały kocur, niewykastrowany jeszcze , prawdopodobnie tata mojej czwórki ( bo innych pełnojajecznych już nie ma w tym obszarze a przynajmniej ja nie zarejestrowałam) chodził za nią kilka dni temu. Z dozorczynią od jakiegos dluższego czasu przyzwyczajamy kotkę do wchodzenia do kanciapki dozorczyni i jeśli TRi będzie w piwnicy to może wreszcie uda się ja tam przydybać. Może...

Kuba znowu z atakami:((((

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie cze 22, 2014 20:15 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

Jakbyś Kasiu miala moment to proszę o pomoc w oswajaniu bo nie są łatwe to koty . Sporo juz zrobiłam ale czasu mam nie wiele . A jeszcze Kuba wystrzelił z atakami i chciałabym móc pomóc Marzenie z Łapką czasami.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon cze 23, 2014 17:42 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

Fabian potwierdzona Pcr z krwi bialaczka. Liczyłam na inny wynik:(

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon cze 23, 2014 17:43 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

Ojejku :(
a jest szansa,ze taki test moze się "pomylić"?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon cze 23, 2014 17:52 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

raczej nie może. Gdyby wyszedł ujemny to moglabym obawiać się że nam się wirus schował do szpiku ale tak... Potwierdza tylko pierwszy test paskowy.
Trudno. Najważniejsze że jakoś bardzo chory nie jest Fabuś i że może z tych pęcherzowych dolegliwości wyjdziemy

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon cze 23, 2014 18:03 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

życzę Wam tego z całego serducha :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ja też cały czas miałam nadzieję,że ten test pokaże inny wynik :(
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon cze 23, 2014 22:04 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

Myszolandia pisze:życzę Wam tego z całego serducha :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ja też cały czas miałam nadzieję,że ten test pokaże inny wynik :(


dzięki

tak kombinowałam żeby maluchy połączyć z Fabianem jak już bede chciala je wypuścić z łazienki a le cóż...
Może szybko i dobrze pójdą mi adopcje i problem się jakoś rozwiąże.

Nie mam kiedy zrobić zdjęć a jeszcze aparat rozladowany bo córa wróciła z wyjazdu i oczywiście zapomniala że trzeba wrocić przedmioty do użytku dla pozostalych jak się je wyeksploatowalo na maxa:)

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto cze 24, 2014 6:59 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

No to za adopcje :ok: :ok: :ok: i za całą resztę też :wink: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 24, 2014 12:15 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

dzięki za kciukasy:)
Maluszki maja problem w uszach czyli świerzb, kupy takie sobie ale generalnie wygladaja zdrowo i zadbane przez mame.
jedna dziewuszka szylkretowa juz mruczy przy glaskaniu z resztą nie idzie tak łatwo. Rudasek wyluzowuje się bardzo w mojej obecności ale jeszcze nie mruczy.
Chcialam je dzis zważyć bo i odrobaczanie i wszystko ale oczywiście waga pokazuje bzdury ja diabli. Jeden kot waży 2,5 kg a drugi 60 dkg:)) Muszę średnią wyciągnąć chyba:))

a tak apropos tej wagi. Chyba bardzo zasmucę męża jak mu powiem , że waga , na której waży się i przy tym pęka z dumy , że schudł cztery kilo , ze ta waga jest zepsuta i pokazuje różne wyniki za każdym razem jak się wejdzie:)) Biedny chłopina :))

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto cze 24, 2014 12:30 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

Ja bym się wstrzymała z mowieniem prawdy mężowi, przynajmniej jakis czas. Bo po co? Niewiedza jest slodka, wiem to. A tym bardziej w tak drazliwym temacie :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 24, 2014 13:02 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

masz rację:)) może schudnie jak uwierzy , że można:))

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto cze 24, 2014 13:04 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

asia2 pisze:masz rację:)) może schudnie jak uwierzy , że można:))

a tym bardziej jak już ma efekty :ryk:
wysłalam Ci maila od Julii nt wprowadzenia Jeepa do mnie :?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 24, 2014 13:17 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

ja dziś przeżyłam koszmar :) nocno poranny. kładąc się wczoraj spać, o prawie normalnej porze czyli ok 2 w nocy myslałam sobie że pośpię spokojnie i w tej szczęśliwości zasnęłam na ... godzinę .
Maluchy zaczęly płakac przeraźliwie w łazience. Wygłaskałam, nakarmiłam , ulga. Chwila do podusi, słyszę ogromny huk . To w innym pomieszczeniu koty zwaliły ogromna donicę. Ale zanim się o tym dowiedzialam to lęk mial wielkie oczy. Myslałam , że może Kuba padaczkowy mial atak i coś zrzucił albo staruszka mrówka spadła ze schodów albo nie wiem już co.
Po ogarnięciu tego problem nowy bo sunia Mrówka w środku nocy chce siusiu:(((
Wreszcie położyłam się i chyba zasnęłam gdy uslyszałam dziwne i nierówne kroki. zanim do mnie dotarło co to potrwało chwilę bo mózg nie dzialal. Jak zadziałal to zobaczyłam izolowanego w drugim pokoju kota Fabiana , kotka utykającego na trzy łapy, ktory wchodził do mnie do sypialni. Byłam zdziwiona i kocurek też:)) Przeciąg otworzył mu drzwi;(
Potem to już za bardzo nie wiem co się dzialo. leżąc w łóżku, zakładam, że prawie spałam czułam jak Sabinka próbuje wydrapać mi nogi spod kołdry:( Fajna zabaawa
Śniadanie zjadłam owijając Mówce łapę bandażem , prosząc by nie zdejmowała i znów owijając i znów prosząc a potem prosząc Kubę aby nie ściągał jedzenia kotów z szafek kuchennych. Koszmar. A i jeszcze mąż nagotował sobie miecha jakiegoś i woń niosła się po domu i to upiękniło moje wegetariańskie sniadanie juz kompletnie:(

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto cze 24, 2014 13:26 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

To moze nocka taka nie sprzyjająca spaniu na Bielanach była..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 52 gości