Puckie Puckotki

jaaana pisze:Nie wiem, nie mam szans na pisanie. 5 kociaków plączących się na kolanach, biurku i klawiaturze i drących mordy.

Uroczy widok,ale ekhm powinnas miec zbroje na nogi zalozona :wink:

Ratunku, kto to?

Czego ode mnie chce?

Czyżby to...

...mama?

Czekaj, sprawdzę.

I ja! Ja też!

Chyba jednak nie...

A ty to kto? Może tatuś?

Biedne duze koty-zostaly adoptowane na rodzicow przez bajtle

Ciąg dalszy serii "Mamusia?"

Kolorystycznie ciezko sie wyprzec :lol:

Do Ciciula najbardziej podobny był Fenek. Najciemniejszy i tak samo pręgowany klasyk. Kopia

Rozkoszne sa maluszki :kotek:

Cudowne

Takie stadko maluchów to niezły Sajgon

Fajne szkraby!

Bryza w domku z przyjaciółmi.

Ta w środku

O rudzielce jest trochę pytań. Ale zastanawia mnie jedno:
dlaczego wszyscy pytają mnie o cenę kociaka?

Kiedyś się z takimi pytaniami nie spotykałam. Czyżby, wbrew temu, co jest napisane w ogłoszeniach, niektóre kociaki były sprzedawane? Nawet te nie w typie rasy?

Wynika z tego że tak.

Całkiem możliwe, że ludzie tak właśnie robią, że za kocięta biorą jakieś pieniądze

Mnie odnosnie ludzi juz nic nie zdziwi. :kotek:

Puchaty Morelek ma odruch sierocy

Że szukał cyca u Ryżego, to się nie dziwię, Ryży przecież taki podobny (nie, nie do mamusi, mamusia była tri; podobny do Morelka).
ale dziś zauważyłam, że Morelek ssie i ugniata czarnulkę.

I zastanawiam się, czy wyadoptowanie go do domu, gdzie będzie jedynym kotem, jest dobrym pomysłem.

Puckie Puckotki

Kto przegląda forum