
Moderator: Estraven
kotelsonciorny pisze:Ona w odwecie złapała go za stopę.
kotelsonciorny pisze:Poszukam w zooplusie, moze znajde. Swoja droga oba dwa uwielbiaja catz finefood, a to u Pafnucka wyczyn (jak byl maly dostawal tylko felixa i wyprowadzenie go z nawyku jedzenia tego dziadostwa zajelo mi troche czasu - w zasadzie od krotkiego czasu przestal dostawac felixa zupelnie, bo normalnie domagal sie codziennie rano, po czym wylizywal sama galaretke i odchodzil).
Pafnucek tez nie przychodzi sam, chyba ze nad ranem. Ale glaskanie lubi i mruczy wtedy jak wariat. Kociszcza nadal spia,w indentycznych pozycjach:

bb0702 pisze:kotelsonciorny pisze:Ona w odwecie złapała go za stopę.
Przynajmniej od razu ten odwet, bo ja mam wrażenie, że u nas to wywlekają stare winyTy mnie wczoraj z liścia trzepnęłaś, aha, to masz teraz ! Albo Lusia - wczoraj na mnie wskoczyłeś, masz, zobacz jak to fajnie! I na dodatek wydaje mi się, że jedno uczy się od drugiego tych zaczepek.

One sa takie kochane. Milo jest niesmiala, ale coraz odwazniejsza, dzisiaj dopiero odkryla ze nasze mieszkanie nie sklada sie tylko z podlogowego poziomu i zaczela zwiedzac meble. Niezmiennie jednak kiedy slysza, ze cos sie dzieje w kuchni, biegna oba dwa, wtedy sie tez ocieraja o wszystko. Niezaleznie od tego, ile byloby misek, Milo i tak zawsze pcha pyszczek w miche Pafnucka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości